CYKORIADA - zdrowy zamiennik kawy :)

8 lutego 2016

Cykoriada to rodzaj rozpuszczalnego napoju, którego głównym składnikiem jest ekstrakt z korzenia cykorii. Obecnie w ofercie dostępna jest naturalna Cykoriada jak i urozmaicona dodatkami takimi jak np. jagody, żeń-szeń, róża. Cykoriadę można kupić w formie instant, czyli granulatu lub w postaci płynnej.



Właściwości cykoriady:
  • nie zawiera kofeiny, w związku z czym jest idealna dla dzieci, osób starszych, kobiet w ciąży czy dla tych, którzy po prostu kofeiny unikają
  • jest lekkostrawna, nie drażni układu pokarmowego
  • bogata w błonnik oraz inulinę (naturalny prebiotyk)
Po więcej informacji na temat produktu, jakim jest Cykoriada odsyłam na stronę TUTAJ. Znajdziecie tu mnóstwo wiadomości, szczegółowe opisy, przejrzyste wizualizacje. 

Poniżej o produktach, które otrzymałam do recenzji.


Cykoriada instant z jagodami 
cykoria (95% ) *  jagody (4,8%)  *  aromat (0,2% )

Do kubeczka wsypałam 2 łyżeczki granulatu, po zalaniu gorącą wodą przekonałam się, że troszeczkę przesadziłam z ilością, wystarczająca byłaby 1-1,5 łyżeczki (jak dla mnie była zbyt mocna). Cykoriada ta, bez żadnych dodatków nie smakuję jakoś dobrze, jednak od razu oczywiście się nie zniechęciłam i postąpiłam zgodnie z instrukcją. Dodałam mleka, w wielkości 1/3 kubka i 2 tabletki stewi. Byłam zaskoczona! TO JEST PRZEPYSZNE!!! Cykoriada w tej wersji jest przesmaczna, ma cudowny smak - delikatny, zbożowy ze zdecydowanym akcentem jagód. Pachnie również genialnie! Jagody są dość wyczuwalne i przypominają mi zapach z dzieciństwa, tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć co to było. Bardzo Wam polecam ten rodzaj cykoriady, pamiętajcie, aby przygotować go zgodnie z instrukcją, a zapewniam, że będziecie również pozytywnie zaskoczeni.


płynny ekstrakt z korzenia cykorii (98%) * ekstrakt ze stewii (2%)

Ten rodzaj cykoriady występuje w formie gęstego płynu, którego dodałam 1 łyżeczkę na kubeczek. Po zalaniu gorącą wodą i spróbowaniu troszkę mnie "skrzywiło". Napój wyszedł zbyt intensywny, zdecydowanie za mocny (mimo dodania mniejszej, zalecanej ilości) i lekko kwaskowaty. Nie odczułam też wyraźnej słodyczy. Następnie dodałam mleko i 1 tabletkę stewi - smak diametralnie się poprawił. Powstał mocniejszy napój zbożowy, dość słodki, może leciutko kwaśny. Tutaj muszę koniecznie popracować z proporcjami, a na pewno dojdę do przyrządzenia naparu zgodnie z moimi preferencjami smakowymi.


Podsumowanie
Cykoriady to świetne zastępniki kawy, nie tylko porannej, ale i tej w ciągu dnia. Są łatwe w przygotowaniu i smakują na prawdę dobrze. Zdecydowanie polecam Wam cykoriadę instant jagodową, ja zapewne po skończonym opakowaniu skuszę się na następne. Koniecznie spróbujcie też cykoriady płynnej, być może Wam przypadnie bardziej do gustu. Jest ona smaczna, jednak dzisiejszy ranking wygrywa ta z jagodami. Ostatnio zauważyłam, że Cykoriady dostępne są także w Rossmannie, więc gdybyście mieli ochotę wypróbować ten napój to zapraszam właśnie tam, z tym że nie wiem czy dostępne są tam wszystkie smak. Każdy z wariantów smakowych możecie natomiast znaleźć w oryginalnym sklepie CYKORIADY.

6 komentarzy

  1. Nie widziałam takiej nigdzie, ale się rozejrzę ;) Wydaje się bardzo smaczna, zwłaszcza ta z jagodami, bo stewi nigdy nie próbowałam i ciężko mi sobie wyobrazić jej smak ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat kawy nie pijemy, więc nie mamy czego zamieniać ale i tak ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cykoriadę można włączyć do swojego jadłospisu bez żadnego zamieniania. To prawda, że jest świetnym zastępnikiem kawy, jednak nie jest to jedyny powód, aby popijać ją codziennie :P

      Usuń
    2. Jednak póki co nie zapowiada się aby wyprzedziła yerbę, zieloną czy czerwoną herbatę :D Chociaż jakbyśmy miały kiedyś okazję to z chęcią byśmy ją spróbowały :)

      Usuń
    3. Kwestia tego, co kto lubi :) Ja piję i herbaty i od teraz Cykoriadę :)

      Usuń
  3. To chyba coś dla mnie, bo kawę uwielbiam, ale ewidentnie mi nie służy :( Co prawda nie zwróciłam większej uwagi, czy takie produkty są dostępne u mnie w mieście, ale się rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń