Kto zasmakował w orzeszkach sojowych ten wie, że paczuszka takiego przysmaku ginie w ekspresowym tempie. Dlatego też postanowiłam przygotować orzeszki sama, w domu, w ilości wystarczającej. Przepis jest bardzo prosty, a efekt końcowy bardzo zadowalający.
Składniki:
- soja
- ulubione przyprawy (u mnie sól i pieprz cayenne)
Przygotowanie:
- Dzień wcześniej zalej wodą odpowiadającą Tobie ilość ziaren soi. Pozostaw na noc.
- Na drugi dzień odlej pozostałą wodę, a nasiona przepłucz.
- Wymieszaj je z ulubionymi przyprawami.
- Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia. Rozsyp soję i wstaw do nagrzanego piekarnika na 180* na 40 minut. PAMIĘTAJ! Każdy piekarnik działa trochę inaczej, dlatego warto sprawdzić po 35 minutach czy soja faktycznie jest już chrupiąca. Być może będzie gotowa już po 35 minutach, a niekiedy potrzeba jej aż 50 minut.
Jadłam takie jedynie kupne i bardzo mi smakowały, a domowe, podobnie wyglądające robiłam z ciecierzycy, ale przed pieczeniem je jeszcze ugotowałam :) Twoje wyglądają bardzo smakowicie i chrupiąco :)
OdpowiedzUsuńZgadzamy się, to najlepsza przekąska :D Chociaż ostatnio to ciecierzyca skradła nasze serca/żołądki :D
OdpowiedzUsuńRobiłam taką przekąskę już kiedyś z cieciorki, ale z soi jeszcze nie - koniecznie muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńświetna przekąska!
OdpowiedzUsuń