PRODUKT LIOFILIZOWANY - jest to produkt, który został poddany procesowi sublimacji nie tracąc przy tym swoich naturalnych właściwości, tzn. pozostają witaminy, zapach, kolor i właściwości odżywcze. Sublimacja jest najdroższym sposobem pozbawienia produktu wody i przechowywania go przez długi okres czasu (1-2 lata), a przy tym bez konserwantów i soli. Produkty, mogą być surowe lub gotowane, rozdrobnione lub w całości, wystarczy uzupełnić je wodą, a produkt uzyskuje całkowitą naturalną świeżość. Po wysuszeniu produkty są bardzo lekkie, ponieważ tracą 95% wagi, czyli wody. Są łatwe do używania w podróży, a w szczególności we wszelkiego rodzaju wyprawach górskich, morskich, wszędzie tam, gdzie nie chcemy dźwigać bagażu, a woda jest wszędzie dostępna. Ze względu na wysoki koszt procesu suszenia wybierane produkty są wysokiej jakości.
Firma ELENA działa na rynku od 1989 roku. Jako jedni z pierwszych zaczęli produkować żywność liofilizowaną. Przez te lata firma dopracowała do perfekcji technologię liofilizacji, dzięki czemu może zagwarantować klientom wysokiej jakości produkty. ELENA, oprócz produkcji liofilizowanych owoców i warzyw zajmuje się także produkcją liofilizowanego kolagenu z ryb, mającego postać proszku lub tabletek. Ale o tym napiszę w odrębnym wpisie.
Dzisiaj przedstawię Wam ELENIUSZKI - wspaniałe, smaczne, zdrowe i trwałe owoce i warzywa liofilizowane. Mogą stanowić niezwykle smaczną przekąskę o każdej porze dnia. ELENIUSZKI sprawdzą się jako drugie śniadanie w szkole lub w pracy, podwieczorek poza domem czy szybką przekąskę w biegu. ELENIUSZKI są pewnego rodzaju "chipsami", z tą różnicą, że są bardzo zdrowe! Dzieci są nimi zachwycone! Ale również dorośli mogą się nimi zajadać. Oferta jest przeogromna i różnorodna. Każdy produkt zapakowany jest w szczelne opakowanie strunowe. Zanim sprawdzicie jakie ELENIUSZKI otrzymałam przeczytajcie jeszcze o właściwościach liofilizatów spożywczych.
WŁAŚCIWOŚCI LIOFILIZATÓW SPOŻYWCZYCH
♡ zachowują naturalny zapach i smak oraz pełną wartość odżywczą i biochemiczną swoich składników
♡ zachowują naturalny wygląd, kolor, kształt i strukturę wewnętrzną
♡ posiadają wilgotność resztkową mniejszą niż 5%, co chroni w sposób doskonały przed zepsuciem i umożliwia w szczelnym opakowaniu wieloletnie przechowywanie w każdych warunkach klimatycznych
♡ uzyskują strukturę mikroskopowo-porowatą o dużej powierzchni wewnętrznej, co zapewnia osiągnięcie w ciągu kilku minut po nasączeniu wodą stanu pierwotnego
♡ w porównaniu z utrwalaniem przez zamrożenie liofilizacja eliminuje wysokie koszty związane z transportem, składowaniem i zachowaniem ciągłości łańcucha chłodniczego oraz ryzyko zepsucia produktu w przypadku przerwy w dopływie energii lub awarii urządzeń
Byłam pod ogromnym wrażeniem przeglądając otrzymane produkty. Owoce liofilizowane jadłam już nie raz, jednak nie tak różnorodne! Tu można znaleźć na prawdę bardzo szeroką ofertę owoców - zarówno naszych polskich, jak i egzotycznych. Nie będę rozpisywać się pod każdym produktem, bo zwyczajnie doszłoby do wielokrotnych powtórzeń. Wszystkie owoce są bardzo chrupiące, każde smakują tak jak smakują naturalnie, jedne są słodkie, inne kwaśne, czyli identycznie jak w przypadku świeżych owoców. Niektóre pozostały w postaci naturalnej, czyli w całości, inne zostały pokrojone w mniejsze kawałki, co zresztą zobaczycie na poniższych zdjęcia. Ciekawostką jest, że aby wyprodukować jeden kilogram liofilizowanych owoców potrzeba aż 10 kilogramów świeżych!!!
Do warzyw liofilizowanych zaliczają się także przyprawy i zioła, które swoją drogą są niezwykle aromatyczne, a mieszankę ziołową szczególnie polubiłam. Z typowych warzyw otrzymałam groszek i buraka - są pyszne, chrupiące, słodkawe, jak na te warzywa przystało i bardzo naturalnie smakują. Czosnek niedźwiedzi odznacza się intensywnym zapachem i chyba nieco większymi kawałkami niż spotykałam dotychczas. Szczypiorek, pietruszka, koperek będą niezbędne w okresie jesienno-zimowym, kiedy to nie można ich już zerwać świeżych na domowym ogródku.
W skład mieszanki wchodzą: koper 20%, pietruszka 20%, bazylia 20%, cząber 20%, szczypior 17%, pieprz zielony mielony 3%
Jedliście żywność liofilizowaną? Jakie macie zdanie na jej temat? Co chętnie byście spróbowali z powyższych produktów?
Kuszą mnie takie owocki! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJadłam takie truskawki, maliny i jabłka... pyszności.. truskawki takie kwaskowate ;D Ale groszek to dla mnie nowosć :P Jak on smakuje? ;)
OdpowiedzUsuńDosłownie jak świeży zielony groszek :) Smak ten smak, charakterystyczna słodycz, tylko ten jest bardzo chrupiący :P
UsuńRety, nawet nie wiesz, z jaką chęcią bym wszystko spróbowała! Chrupacze idealne! :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy jadłam cokolwiek z tej firmy, chyba nie, ale wszystko wygląda idealnie !! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam liofilizowane owoce! Mogłabym je ciągle podjadać :)
OdpowiedzUsuńTrochę takich owocków już pojadłyśmy ale warzywa to dla nas nowość :D
OdpowiedzUsuń