Od paru lat moją działkę porasta dorodny, piękny jarmuż (dzięki Ci Mamo). Jego zielone liście wykorzystuję do przygotowywania koktajli, kotletów czy warzywnych mieszanek. I nawet nie pomyślałam wcześniej o zrobieniu z jego udziałem zupy. W tym roku postanowiłam to zmienić i przyrządzić kremową, rozgrzewającą zupę krem. I choć kolor, podobny do zgniłej zieleni może nie wygląda dla wszystkich apetycznie, to uwierzcie, że zupa ta w smaku jest całkowicie inna! Bardzo smaczna, kremowa, gęsta i aromatyczna. Konsystencja przypomina tą, do której dodaję kaszę jaglaną, czyli jakby troszkę kleistą, jednak kaszy tu nie ma, a porcją węglowodanów są ziemniaki. Krem jest bardzo łatwy w przygotowaniu, a mając w posiadaniu gotowy bulion przyrządzisz go jeszcze szybciej.
Składniki:
- 750 ml wegańskiego bulionu (Amandin)
- 225 g liści jarmużu
- 3 średnie ziemniaki
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- przyprawy: curry, pieprz ziołowy, pieprz czarny, papryka słodka, chilli, sól himalajska
- 200 ml śmietany ryżowej (Amandin)
Przygotowanie:
- Na patelni rozgrzej oliwę. Podsmaż posiekaną cebulę i czosnek. Następnie dodaj liście jarmużu (bez łodyg!). Duś pod przykryciem przez 30 minut. W razie potrzeby dolej wody, aby zapobiec przypaleniu.
- W garnku zagotuj bulion i wrzuć pokrojone w kostkę ziemniaki. Po 10 minutach gotowania dodaj jarmuż z cebulką. Całość gotuj 20 minut.
- Teraz dodaj przyprawy, po ok. 1/2 łyżeczki każdej lub jak wolisz. Gotuj kolejne 15 minut.
- Zupę pozostaw do ostygnięcia, a następnie zmiksuj na krem (jeżeli nie obawiasz się o sprzęt możesz zupę zmiksować jeszcze gorącą).
- Wlej śmietanę, wymieszaj i podgrzej zupę przez spożyciem.
Piękny kolorek :) Ja jednak jarmużu nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek i z pewnością smak również ;)
OdpowiedzUsuńZa jarmużem nie przepadam, ale kiedyś próbowałam zrobic zupe krem z groszkiem i jego udzialem, i nie wyszedl mi idealny krem :( Sprobuje z ziemniakami.
OdpowiedzUsuńJarmuż często dodaję do zwykłych dań warzywnych, ale będę musiała pokombinować z zupą :))
OdpowiedzUsuńZazdrościmy, bo my wydajemy majątek na jarmuż i szpinak ze sklepu :D :D
OdpowiedzUsuń