Spontaniczne dania wychodzą najlepiej i poniższy przepis jest na to potwierdzeniem. Nie mając za wiele produktów w lodówce, postanowiłam stworzyć "coś z niczego". Przygotowałam to, co akurat posiadałam, połączyłam wszystko i wyszło coś przepysznego! Proste warzywa, aromatyczne przyprawy i sezamowa pasta stworzyły smaczny, zdrowy i pożywny posiłek. A liofilizowane warzywa od ELENA przyjemnie chrupały podczas jedzenia.
Składniki (2 porcje):
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 czerwona papryka
- 2 marchewki
- kawałek selera
- 1 pasternak
- 1 duży pomidor
- sok z połówki cytryny
- 1 czubata łyżka tahini
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka czosnku niedźwiedziego (ELENA)
- 1 łyżka mieszanki ziołowej (ELENA)
- inne przyprawy: sól, pieprz czarny, ziołowy, papryka ostra
- 2 łyżki liofilizowanego groszku (ELENA)
- 2 łyżki liofilizowanego buraka (ELENA)
- 70 g ryżu jaśminowego
Przygotowanie
- Ryż ugotuj w 200 ml wody.
- Na patelni rozgrzej olej. Wrzuć posiekaną cebulę, czosnek i podsmażaj przez 5 minut.
- Następnie kolejno dodawaj pokrojoną w kostkę paprykę, marchewkę, seler, pasternak. Podlej odrobiną wody i duś pod przykryciem, na małym ogniu przez 25 minut.
- Po tym czasie dodaj sok z cytryny wymieszany z tahini, czosnek niedźwiedzi, mieszankę ziołową oraz pozostałe przyprawy. Wymieszaj dokładnie i duś 5 minut.
- Dodaj ryż i ponownie wymieszaj.
Ślinka cieknie na sam widok :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie i z pewnością takie jest ;) Ten groszek... :)
OdpowiedzUsuńLubię takie dania - mnóstwo warzyw i do tego ryż :) Muszę wypróbować dodatek tahini do dań wytrawnych (poza hummusem) :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego rodzaju mieszanki ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie jednogarnkowe potrawki warzywne <3 A posypka z warzyw lio genialna :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam warzywka!
OdpowiedzUsuńCiekawe te liofilizowane warzywa. Do tej pory próbowałam jedynie owoców, więc jestem ciekawa smaku. Bardzo kolorowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania z ryżem :) To tego typu przepis, na który zawsze ma się ochotę i w upiornych chwilach przynosi ukojenie :)
OdpowiedzUsuń