Musiałam wypróbować jak najszybciej nową silikonową formę, której niedawno stałam się posiadaczką. Sprawdza się idealnie do zimnych deserów, które bez żadnych uszczerbków i uszkodzeń "wyskakują" z silikonu. Panna cotta wyszła przepyszna, delikatna i bardzo kremowa z dopełniającym smakiem musu z nektarynek. Polecam, przepis jest bardzo prosty i szybki.
Składniki:
- 420 g jogurtu naturalnego
- 80 g mleka
- 3 łyżeczki żelatyny lub agaru
- 1/4 szklanki wrzątku
- słodzidło (u mnie stewia)
- 2 żółtka
- aromat waniliowy
- Żelatynę rozpuść we wrzątku, odstaw na chwilkę, aby lekko ostygła.
- Żółtka rozbełtaj z mlekiem i stewią, dodaj jogurt i aromat.
- Ciągle mieszając dodaj rozpuszczoną żelatynę.
- Dobrze wymieszaną masę przelej do foremek silikonowych i wstaw do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
- Podawałam z musem z nektarynek.
jakie kształty genialne!
OdpowiedzUsuńAle urocze! Z chęcią bym spałaszowała :)
OdpowiedzUsuńMusiała smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńA foremki cudne :)