O dressingu musztardowo-miodowym słyszałam już nie raz, ale jakoś zawsze odbiegałam od jego przygotowania. Szłam na łatwiznę i po prostu polewałam gotową sałatkę łyżeczką wybranego oleju. Teraz żałuję, że tyle zjedzonych przeze mnie sałatek nie było połączonych właśnie z tym dressingiem. Bo jest przepyszny! I bardzo go Wam polecam.
Sałatka ta to gotowy miks różnych liści sałat i kapusty. Z warzyw znajdziemy tu jeszcze słodkie, daktylowe pomidorki koktajlowe. Nie zabrakło kurczaka i mnóstwa przypraw. Dodatkiem węglowodanowym jest bezglutenowy makaron "ricolli", który swym kształtem i wielkością wpasował się tu idealnie. Całość oczywiście polana wcześniej wspominanym przeze mnie dressingiem. Muszę przyznać, że sałatka ta od teraz jest jedną z moich ulubionych.
Składniki:
- 2-3 garście świeżego miksu sałat
- 120 g piersi z kurczaka
- kilka pomidorków daktylowych
- 50 g makaronu bezglutenowego Ricolli (Incola)
- 1 łyżeczka oleju
- przyprawy: pieprz cayenne, curry, papryka słodka, zioła prowansalskie
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka oleju
Przygotowanie:
- Kurczaka pokrój w kostkę i dodaj przyprawy. Na patelni rozgrzej olej i podsmaż kurczaka, aby się lekko zrumienił. Następnie duś pod przykryciem.
- Makaron ugotuj wg instrukcji podanej na opakowaniu.
- W misce wymieszaj sałatę, kurczaka, ugotowany makaron i pokrojone na połówki pomidorki.
- Teraz przygotuj dressing łącząc wszystkie składniki.
- Gotową sałatkę przełóż do naczynia i polej dressingiem.
Taki dressing robię od dawna :) Dobrze się jeszcze sprawdza z octem winnym (białym). A sałatkę tego typu (ale bez makaronu) jadam bardzo często na kolację - pyyycha!
OdpowiedzUsuńJak nam zrobisz taką sałatkę z dressingiem to może nawet i do miodu w takim wydaniu byśmy się przekonały :)
OdpowiedzUsuńZ takim dressingiem chyba jeszcze nie jadłam. Smakowałaby mi, bo kurczaka uwielbiam.
OdpowiedzUsuń