Puszyste ciasto z matchą - bez cukru :)

21 sierpnia 2016

To ciasto upiekłam z myślą o mojej Mamie. A dlatego, że jest ona wielką wielbicielką ciast bardzo puszystych, mięciutkich, delikatnych w smaku. Oczywiście, ja także skorzystałam. Dość ciekawym składnikiem owego wypieku jest zielona herbata, a dokładnie matcha od Moya Matcha. Dzięki niej ciacho nabrało pięknej zielonej barwy oraz wzbogaciło się o dodatkowe zdrowe składniki odżywcze. Jest bajecznie smaczne! Niebywale puszyste i mięciutkie, niczym chmurka. W przepisie użyłam mąki pszennej ekologicznej, o wyższym typie. Myślę, że dobrze sprawdzi się też pełnoziarnista, razowa czy graham. Ciasto pozbawiłam cukru, który zamieniłam na ksylitol.


Składniki:
  • 200 g mąki pszennej typu 750
  • 1 czubata łyżka matchy codziennej (Moya Matcha)
  • 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
  • 150 g ksyliotlu 
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej 
  • szczypta soli 
  • 2 jajka
  • 200 g jogurtu naturalnego 
  • 50 g oleju rzepakowego 

Przygotowanie:
  1. W misce wymieszaj suche składniki, następnie dodaj mokre, czyli jajka, jogurt i olej. Całość dokładnie wymieszaj za pomocą łyżki, tak aby powstała jednolita, gładka konsystencja. 
  2. Małą keksówkę wyłóż papierem do pieczenia, wlej masę i piecz w nagrzanym na 180*C piekarniku przez 55 minut. 

10 komentarzy

  1. Hm...nie wiem czy to moje smaki, ale wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czego się obawiasz? Smaku matchy? Jeżeli tak, nie masz czego, bo jej nie czuć, odgrywa tu głównie rolę barwnika. I spokojnie, ciasto nie smakuje herbatą :D

      Usuń
  2. Bardzo miło z Twojej strony - mama na pewno była zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda apetycznie, chociaż ja nigdy nie mogłam się przekonać do smaku matchy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniały mi się moje początki picia zielonej herbaty :D Nie mogłam zrozumieć jak moja Mama mogła ją pić, bo była okropna w smaku :D Początkowo piłam ją lekko osłodzoną, teraz, już od kilki lat, nie słodzę i mogę powiedzieć, że zielona herbata jest moją ulubioną, bardzo mi smakuje, także z matchą nie mam problemów :) Mimo wszystko jakbyś chciała upiec podobne ciasto, to nie ma się czego obawiać, jeżeli chodzi o smak, bo matcha nie jest wyczuwalna :P

      Usuń
  4. Wow ale wypieczone jest bosko! :D Próbowałyśmy kiedyś matchę w serniku ale niezbyt dobre nam to wyszło :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda cudnie - przypomina mi chlebek bananowy :D

    OdpowiedzUsuń