RECENZJA - Zdrowie zaczyna się w brzuchu :)

2 października 2016

"Zdrowie zaczyna się brzuchu" wydawnictwa Galatyka to książka pokazująca jak ogromne znaczenie na stan naszego zdrowia mają mikroorganizmy tworzące mikroflorę jelitową. Autorami tej publikacji jest małeżeństwo - Justin i Erica Sonnenburgowie, naukowcy z Uniwersytetu Stanforda.  


Na wstępie książki poznajemy krótką historię autorów ukazującą najistotniejsze fakty z ich życia dotyczące oczywiście poruszanego w książce tematu. 

Aby nieco przybliżyć czytelnika do omawianych w książce zagadnień autorzy wytłumaczyli czym w ogóle jest mikroflora jelitowa, co ją zasiedla, jak działa, dlaczego jest taka ważna. Dowiesz się jak przebiega jej proces kształtowania od narodzin do okresu niemowlęctwa i dzieciństwa, a także jeszcze będąc w brzuszku Mamy. To właśnie tutaj przyszłe Mamy powinny znaleźć informacje dotyczące prawidłowego żywienia jak i również leczenia (kwestia antybiotykoterapii) swoich dzieci. Autorzy podzielili się mnóstwem wskazówek, dzięki którym łatwiej poradzisz sobie z wprowadzeniem do diety Twojego maluszka zdrowej i pełnowartościowej żywności. 


Treści zamieszczone w "Zdrowie zaczyna się w brzuchu" są niezwykle profesjonalnie dobrane. Oznacza to, że nie znajdziesz tu żadnych domysłów, niewyjaśnionych teorii, przypuszczeń. Czytając lekturę, co chwilę autorzy przybliżają mnóstwo badań naukowych. 

Na poniższych zdjęciach widzicie, że nie ma co się spodziewać jakichś obrazków, fotografii, ilustracji. Co prawda, kilka jest, aczkolwiek to na prawdę tylko kilka. Także trzeba się nastawić na samą treść. Litery są duże, treści oprócz rozdziałów podzielone są także na podrozdziały, także powinno ułatwić to czytanie, choć ja niekiedy miałam problem z tzw. zlewaniem się słów. 


Przechodzą do dalszych informacji, które znajdziecie w tej pozycji. Przeczytasz tu o zależności mikroflory z układem odpornościowym i metabolizmem. Nie zabraknie omówienia kwestii higieny w dzisiejszych czasach, która niekiedy jest przesadnie praktykowana.  

Oprócz układu odpornościowego mikroflora jest także ściśle powiązana z mózgiem, układem nerwowym. Najnowsze badania ukazują, że mikroflora może mieć wpływ na nasze zachowania i nastrój. Pojawia się także temat przeszczepu kału, dzięki któremu poprawia się stan mikroflory. 


Ostatni rozdział zawiera przepisy i harmonogram posiłków, dzięki którym poprawisz stan swojej mikroflory. Propozycje jedzeniowe są bardzo ciekawe, łatwe i szybkie w przygotowaniu. Niekiedy brzmią na prawdę bardzo smacznie.


Kilka ciekawych wiadomości, które udało mi się zaznaczyć podczas czytania:
  1. "Liczba drobnoustrojów na Twojej dłoni jest większa niż liczba wszystkich ludzi na świecie"
  2. "Niemal połowa masy stolca to właśnie bakterie..."
  3. "...w ostatnim trymestrze ciąży skład mikroflory przypominał ten występujący u osoby z otyłością"
  4. "Jeden z głównych składników mleka matki jest niestrawialny dla niemowlęcia, które je pije" (chodzi o HMO - oligosacharydy (rodzaj węglowodanów) ludzkiego mleka)
  5. "...u dzieci, które nie są skolonizowane przez bakterie H.pylori, występuje duże większe ryzyko zachorowania na astmę i alergie"
  6. "Geofagia, czyli zjadanie ziemi"
  7. Jeżeli "głodzisz" swoje baterie, czyli nie dostarczasz im potrzebnego do życia błonnika one niekoniecznie obumierają. Ich zapasowym źródłem energii jest mucyna (śluz) - produkowany przez nasze jelita. 
Podsumowanie. Książkę jak najbardziej mogę polecić. Zawiera bogaty zbiór cennych informacji o naszym mikroświecie. Pokazuje jak zmienić nasze dotychczasowe nawyki żywieniowe, nasz styl życia, aby polepszyć czy nawet znacząco poprawić stan zdrowia, jeżeli chodzi o kwestię mikroflory. Szczególnie tę książkę polecałabym przyszłym i obecnym Mamom. Początkowo czytając lekturę, myślałam, że już nie wyjdę z tego dziecięcego tematu, co oczywiście nie jest czymś negatywnym 😊

Będąc szczera muszę napisać, że mi niestety książkę czytało się trochę ciężko, dość długo, nie wracałam do niej z myślami typu "ciekawe co będzie dalej". I to nie chodzi o to, że "Zdrowie zaczyna się w brzuchu" jest zwyczajnie nudna, bo jest to nie prawdą. Ja po prostu większość informacji w niej zawartych już wiedziałam i dlatego czytanie szło mi tak opornie :) Co prawda, dowiedziałam się o kilku nowych, ważnych kwestiach, ale większość była mi dobrze znana. Jeżeli poruszany w książce temat jest dla Ciebie nowy to pewnością odbierzesz ją inaczej.  

4 komentarze

  1. Nie znam tej książki ale warto sięgać po tego typu lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że treść jest podobna do "Historii wewnętrznej", ale brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm mamy zdjęcie okładki tej książki w telefonie od jakiegoś czasu aby w końcu przy jakiejś okazji ją kupić ;) Ale znając nasz portfel to pewnie dopiero na święta wybulimy na nią od rodziców jako prezent xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa lektura - bo zdrowie rzeczywiście zaczyna się już w brzuchu.

    OdpowiedzUsuń