Dzisiaj zapraszam Was na słodką miseczkę, w której znajdziecie przepyszną quinoę z suszoną morwą i migdałami. Całości towarzyszy kokosowy smak i aromat. Dobrze, że zrobiłam zdjęcie i choć odrobinkę spróbowałam, bo po chwili tylko usłyszałam - "a mogę to czarne "coś" zjeść, bo takie dobre?" 😊
Składniki:
- 50 g komosy ryżowej czarnej (Radix-bis)
- 200 ml wody
- pół łyżeczki oleju kokosowego (Radix-bis)
- 1 łyżka cukru kokosowego (Radix-bis)
- 1 garść morwy (Radix-bis)
- 1 garść migdałów (Radix-bis)
Przygotowanie:
- Komosę przed ugotowaniem należy opłukać pod gorącą wodą. Następnie wrzuć do rondelka i chwilkę podsmaż, aby odparować wodę i nadać komosie orzechowego smaku.
- Teraz zalej komosę wodą, dodaj olej kokosowy i cukier kokosowy. Pozostaw do zagotowania, wymieszaj i gotuj na małym ogniu przez ok. 25 minut.
- Komosę przed podaniem wymieszaj z morwą i migdałami.
- Wyłóż do miseczki i opcjonalnie posyp wiórkami kokosowymi.
Troszkę jak mak wygląda :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Natalka pomyślałam, że tam jest mak :D
OdpowiedzUsuńI ja pomyślałam o kutii z komosy :p
OdpowiedzUsuńKomosę wolę z warzywami, ale takie połączenie jak najbardziej mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj jakoś komosę jadam na słono, więc podoba mi się ten przepis :) Czarnej jeszcze nie próbowałam, a wygląda fenomenalnie !
OdpowiedzUsuń