Zupa to dla mnie danie idealne! Zawszę gotuję jej więcej, także nie muszę się martwić co zjeść po przyjściu do domu, po całym dniu zajęć. Syci, rozgrzewa, jest pełna warzyw i bardzo zdrowa. Jadam zupy praktycznie cały tydzień, niekiedy takie same przez kilka tygodni i jeszcze mi się nie znudziły 😃 Przeważnie są to zupy wegańskie, gdyż nie potrzebuję dodawać mięsa, jednak kiedy nadarzy się okazja i mam taką możliwość to wrzucę kawałek chudego drobiu - tak jak w tym przepisie. Dzisiejsza zupa to lekkie danie wykonane z mnóstwa warzyw, bezglutenowego makaronu, a ciekawym dodatkiem jest śmietanka kokosowa, która znacząco wzbogaciła smak i nadała zupie fantastycznej kremowości. Polecam spróbować, zupa wychodzi przepyszna!
A Wy lubicie zupy? Jakie jecie najczęściej? :)
Składniki:
- 2 l wody
- mięso z uda indyka
- 750 g mrożonej mieszanki warzyw (u mnie brokuł, kalafior, marchewka)
- 1/2 pora
- 1 czubata łyżka bulionu w proszku (Polski Koszyk)
- 1 łyżeczka curry indyjskiego (Polski Koszyk)
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/2 łyżeczki pieprzu prawdziwego
- 200 ml śmietanki kokosowej (Polski Koszyk)
- 150 g makaronu bezglutenowego "kolanka"(Polski Koszyk)
- suszona pietruszka - opcjonalnie
Przygotowanie:
- Do garnka przełóż mięso (u mnie mrożone) i zalej wodą. Zagotuj. Od momentu zagotowania gotuj na małym ogniu, pod przykryciem przez 45 minut.
- Kolejno wsyp mrożone warzywa i dodaj pokrojonego pora. Zagotuj.
- Kiedy całość się zagotuje dodaj sól i wszystkie przyprawy. Zamieszaj i gotuj na małym ogniu przez około 20 minut.
- Do naczynia wlej śmietankę kokosową i ciągle mieszając dodawaj stopniowo 5 łyżek wywaru. Całą mieszaninę wlej do zupy i zagotuj. Gotuj na małym ogniu jeszcze przez kilka minut.
- W międzyczasie ugotuj makaron wg instrukcji na opakowaniu.
- Porcję zupy podawaj z makaronem, całość oprósz pietruszką.
Nigdy nie przepadałam i nadal nie przepadam za zupami. Twoja wygląda bardzo smacznie.. rzeczywiście na taką lekką ale jednocześnie pożywną, smaczną i zdrową (z łatwością można przygotować ją również w wersji wege, tak by każdy był zadowolony ^_^) ;) Warzywka w tej zupce zachęcają do zjedzenia zawartości miseczki :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam zupy jarzynowej :) A takiej z makaronem to nigdy! U mnie zawsze była z ziemniakami :) Wygląda tak lekko i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupy i też robię je na zapas :) Wczoraj np robiłam jarzynowy krem z mleczkiem kokosowym ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś często dodawałam do zup makaron i potem on tak fajnie pęczniał, jak poleżał w zupie przez noc.
Jarzynowy krem z mleczkiem kokosowym brzmi pysznie :) Ja z kolei lubię makaron jak jest trochę twardawy, dlatego nie wmieszałam go w całości do zupy, tylko porcjowałam. Ale to też dobry pomysł ;)
UsuńTeraz też tak robię, jeśli dodaję makaron do zup, ale rzadko mi się to zdarza.
UsuńMy najczęściej jemy zupy krem ze wszystkich warzyw jakie akurat uda nam się kupić xD
OdpowiedzUsuńAle taka zupka ze śmietanką kokosową też jest w naszym stylu :D
Wygląda przepysznie :) koniecznie wypróbuję ten przepis na zupę. Dam znać jak wyszła!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń