Nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam pizzę, więc pewnie dawno temu, bo jak już jem to tylko i wyłącznie domowej roboty i chyba nie było okazji, aby takową ówcześnie przygotować. I tak się złożyło, że posiadałam wcześniej ugotowane już bataty, zatem postanowiłam, że przygotuję pizzę właśnie na spodzie z batata. Do pizzy podeszłam całkowicie spontanicznie - albo się uda, albo nie. Jak pewnie się domyślacie udała się w 100%! Wyszła fantastyczna! Przepyszna, zarówno ciasto, jak i cudowny warzywny farsz. Coś niesamowicie smacznego, zdecydowanie polecam.
Ciasto:
- 250 g ugotowanego na parze batata
- 150 g mąki z niebieskiej kukurydzy (Blue Corn)
- 1 jajko
- szczypta soli i pieprzu
- 1 papryka czerwona
- 1 cebula
- 1/2 cukinii
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju
- sól przyprawy do smaku (pieprz czarny, pieprz ziołowy, papryka słodka, curry)
- 1 łyżka aminosu kokosowego (opcjonalnie)
- koncentrat pomidorowy
- kulka mozzarelli
- garść rukoli
Przygotowani:
- Z tego względu, że miałam już wcześniej ugotowanego na parze batata potrzebną jego ilość podałam właśnie już po przyrządzeniu. Przeliczając na surowiec świeży myślę, że będzie to 2/3 bardzo dużego batata lub 1 średni. I wówczas pokrój go w półtalarki średniej grubości i ugotuj na parze do miękkości, ok. 10-15 minut.
- Kiedy gotujesz batata, w międzyczasie przygotuj farsz (jeżeli masz gotowego batata zacznij od farszu). Wszystkie składniki pokrój na drobne kawałki. Na patelni rozgrzej olej, wsyp warzywa i podsmażaj, często mieszając przez ok. 10 minut. Następnie dodaj przyprawy, wymieszaj. Przykryj pokrywką i duś na małym ogniu przez ok. 25 minut. Od czasu do czasu zamieszaj.
- Kiedy farsz się gotuje przygotuj ciasto. Gotowego batata ostudź i rozgnieć widelcem na tzw. paćkę. Następnie wymieszaj z jajkiem, mąką, solą i pieprzem. Blaszkę wyłóż papierem do pieczeniem i dłońmi uformuj okrągły placek średniej wielkości, tak aby ciasto było cienkie, ale nie aż tak bardzo.
- Spód piecz w nagranym na 200*C piekarniku, w termoobiegu przez 15 minut. Wówczas będzie lekko zrumienione.
- Następnie wyciągnij z piekarnika, posmaruj ok. 1 łyżką koncentratu pomidorowego, rozłóż ugotowany farsz i połóż plasterki mozzarelli. Zapiekaj ok. 3 minuty, aż ser się rozpuści.
- Na gotową pizzę ułóż świeżą rukolę.
Jem każda pizzę!
OdpowiedzUsuńJuż czujemy ten zapach domowej pizzy <3
OdpowiedzUsuńZrobiłam kiedyś pizzę na spodzie z białej fasoli. Pomysł na użycie batata bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPyszności :-) taka pizza do mnie przemawia :-)
OdpowiedzUsuńJak pizza to tylko domowa - z ulubionymi dodatkami i "po naszemu" :D Ja akurat lubię jak jest bardzo dużo dodatków. Pizzy z batata nie jadłam, mąki z niebieskiej kukurydzy także, ale wygląda niebagatelnie :)
OdpowiedzUsuńWow, ale czad! Ten spód kusi strasznie, bo batata kocham, a ta mąka ma bajeczny kolor :) Niby nie jestem fanką pizzy, ale tą bym zjadła całą sama :D
OdpowiedzUsuń