Wegańskie i bezglutenowe batoniki Creative Nature :)

Tak jak wspominałam wcześniej, a dokładnie TUTAJ wracam z recenzją batoników marki Creative Nature. Batoniki te są wegańskie i bezglutenowe. Te poniżej nie zawierają w składzie także orzechów. W ofercie dostępnych jest 7 smaków, z kolei w mojej recenzji zamieściłam 5 z nich. 

APPLE PIE PROTEIN 

Składniki → daktyle, białko z soi (10%), błonnik z cykorii, olej rzepakowy, białko z ryżu (5%), białko z groszku (5%), środek nawilżający: glicerol, suszone jabłko (3%), pestki dyni, bezglutenowe płatki owsiane, rodzynki, nasiona słonecznika, nasiona chia, zmielony cynamon (Cassia), brązowe siemię lniane, naturalne aromaty

Batonik proteinowy po otwarciu uwidacznia jabłkowo-cynamonowe nuty, które także bardzo dobrze są wyczuwalne podczas jedzenia. Batony tego tupu łączące składniki takie jak jabłko i cynamon zawsze mi bardzo smakują i podobnie jest w tym przypadku. Ciekawym i oryginalnym dodatkiem są jakby chrupiące kawałki "czegoś", czego nie mogłam zidentyfikować, ale na prawdę super chrupią podczas jedzenia. Może to chrupki z białek? W każdym razie są bardzo smaczne i wraz z masą daktylową tworzą pyszną masę batonikową. Sam batonik jest dość mocno słodki.

Baton dostarcza 152 kcal. 

GINGER TEATOX

Składniki → suszone owoce (rodzynki, ananas - zawiera siarczany, papaja, morele), bezglutenowe płatki owsiane, imbir (8,5%), kokos, roślinna gliceryna, sok cytrynowy, proszek trawy jęczmiennej, yerba mate

Imbir jako przyprawę i świeży korzeń bardzo lubię, ale w wersji słodkiej już nie. Kiedyś próbowałam wersji kandyzowanej imbiru i muszę przyznać, że była okropna, także nie polecam. Batonik, jak sama nazwa wskazuje daje odczuć po sobie, że zawiera imbir i to dość mocno. Jego struktura jest najmiększa spośród wszystkich, przypomina mięciutkie i puszyste ciasto. Jest też mocno słodki. Kokosu nie wyczułam, a szkoda, bo bardzo go lubię. Nie poczułam także dodatku trawy jęczmiennej, ale to już na plus. Podsumowując, batonik był dobry, zjadliwy, jednak nie jest to mój smak i do tego wariantu bym już nie powróciła.

Baton dostarcza 121 kcal 

RAW CACAO

Składniki → rodzynki, bezglutenowe płatki owsiane, daktyle, żurawina, roślinna gliceryna, owoce goji (5,4%), kakao (4,1%), woda, ziarna kakaowca (2,7%), masło kakaowe (2,7%), proszek maca

Coś nowego, albo inaczej - rzadziej spotykanego, bo głównym składnikiem scalającym masę są rodzynki, a nie daktyle, które koniec końców i tak znajdziemy w składzie, ale nie zajmują one pierwszego miejsca. Jest to ciekawa odmiana, na pewno wpływająca na smak, bo rodzynki faktycznie są wyczuwalne. Czuć także kakaowe smaki, jednak w stonowanym stopniu, jak dla mnie kakao mogłoby być więcej. Podczas gryzienia wyczuwalne są chrupiące ziarenka kakao, kwaskowate owoce goji i żurawina. Batonik jest słodki i ma miękką strukturę. Bardzo dobry. 

Baton dostarcza 125 kcal. 

GOJI GOODNESS

Składniki → suszone owoce (morele, żurawina, ananas - zawiera siarczany), bezglutenowe płatki owsiane, rodzynki, owoce goji (6%), roślinna gliceryna, naturalny aromat truskawkowy.

Nie mam co przedłużać - to najlepszy baton z całej piątki! A także o najpiękniejszym zapachu, łączącym woń słodkich moreli i truskawek. I choć truskawek w składzie nie ma to jednak dodatek aromatu robi swoje (swoją drogą szkoda, że to dodatek aromatu, a nie sama truskawka). Baton jest przesmaczny, słodki, mocno owocowy. Bardzo dobry, chętnie powróciłabym do nie go w przyszłości.

Baton dostarcza 118 kcal. 

CACAO ORANGE PROTEIN

Składniki → daktyle, białko z soi (9%), błonnik z cykorii, środek nawilżający: glicerol, białko z ryżu (4%), białko z groszku (4%), błonnik z kakao (4%), organiczne masło kakaowe (3%), bezglutenowe płatki owsiane, pestki dyni, olej rzepakowy, ziarna kakao (1%), nasiona słonecznika, brązowe siemię lniane, nasiona chia, naturalny aromat

Połączenie czekolady i pomarańczy należy do jednych z moich ulubionych. Lubię ten miks w czekoladach i właśnie tego typu batonikach. Słodycz ta cudownie pachnie czekoladą, choć zdecydowanie bardziej pomarańczą. Jest to drugi batonik z serii proteinowych (pierwszym był jabłkowy) i tutaj także wyczuwalne są chrupiące "zlepki". Całość nie jest mocno słodka, a samego batonika oceniam bardzo dobrze. Był bardzo smaczny, idealny dla miłośników połączenia czekolady z cytrusowym owocem.

Baton dostarcza 151 kcal. 

Niemalże wszystkie batoniki bardzo mi smakowały, jedynie może oprócz wersji z imbirem. Z kolei najlepszym zdecydowanie był ten różowy, z dodatkiem jagód goji, ale tuż za nim umieściłabym także wersję kakaową. Pozostałe dwa, a mianowicie batoniki proteinowe zaliczam do jak najbardziej udanych i smacznych. Ale jeżeli będziecie mieli okazję to na początku koniecznie spróbujcie "Goji Goodness".