Naturalne smoothie od Kopipi :)

26 lipca 2018

Kopipi w swojej ofercie posiada gamę gotowych mieszanek smoothie, których przygotowanie nie wymaga od nas dużo czasu i które można zabrać ze sobą "w drogę" i przygotować na miejscu bez użycia urządzeń kuchennych. Oczywiście takie smoothie można przygotować na wiele sposób, dlatego poniżej opisuję kilka wariantów, których ja spróbowałam. 



odtłuszczone nasiona (migdały, kokos, słonecznik, dynia, siemię lniane) * kakao* jagoda liofilizowana * biało grochu * białko konopne * acerola * banan liofilizowany (4%) * płatki drożdżowe * źdźbła jęczmienia * maca * jagody acai * ekstrakt z zielonej herbaty * sól himalajska * wanilia

Jak przygotowałam → saszetka smoothie + banan + 200 ml mleka kokosowo-ryżowego + 200 ml wody

Smoothie czekoladowe nieodzownie musiałam zmiksować z idealnie tu pasującym bananem. Owoc nadał kremowej konsystencji i oczywiście słodyczy. W sumie jego smak bardzo dominował. Smoothie przygotowane wg instrukcji na opakowaniu po upływie zalecanych 10 minut od zmiksowania stało się nieco gęstsze, co jest zjawiskiem normalnym, ze względu na dużą ilość błonnika (15,3 g! tylko w samym proszku). Jeżeli chodzi o smak, to tak jak pisałam wyżej na pewno uwidacznia się w głównej mierze banan oraz nutka kakao. A reszty nie jestem w stanie zidentyfikować, ponieważ jest tu zbyt duża ilość, fantastycznych swoją drogą superfoodsów. Oceniam ten wariant smakowy na prawdę jako bardzo dobry. Z tymi składnikami, z którymi go przygotowałam smakuje bardzo dobrze. Przyjemnie się go pije, ma gładką konsystencję, aczkolwiek można wyczuć malutkie kawałeczki poszczególnych składników, które mimo swej obecności w żadnym stopniu nie przeszkadzają i nie zwraca się na nie uwagi.

Wartość odżywcza (1 saszetki proszku, czyli 60 g): 
energia: 181 kcal
węglowodany: 17,1 g
tłuszcz: 6,6 g
białko: 19,2 g
błonnik: 15,3 g


odtłuszczone nasiona (migdały, kokos, słonecznik, dynia, siemię lniane) * ananas liofilizowany (11,6%) * biało grochu * białko konopne * szpinak liofilizowany * natka pietruszki liofilizowana * acerola * płatki drożdżowe * źdźbła jęczmienia * maca * jagody acai * ekstrakt z zielonej herbaty * sól himalajska

Jak przygotowałam → saszetka smoothie + miks mrożonych owoców i warzyw - 250 g (banan, brzoskwinia, szpinak) + 500 ml wody

Bardzo lubię zielone koktajle, dlatego z tym miksem składników wiązałam duże nadzieje na coś pysznego. Sam proszek odznacza się naturalnym, zielonym kolorem i przecudownym zapachem. Ponownie, po upływie 10 minut koktajl przybrał nieco gęstszą konsystencję. Efekt końcowy okazał się niestety dla mnie totalną klapą. Smoothie nie smakowało i nie byłam w stanie wypić więcej niż kilka łyków (na potrzeby recenzji). Mimo obecności owoców słodycz była bardzo niewielka. Wydaję mi się, że zamiast wody lepsze byłoby mleko/napój roślinny, bo woda tylko rozrzedziła smak, ale to tylko mogę domniemywać. Tu także czuć drobniutkie kawałeczki składników. Podsumowując, mimo fantastycznego składu niestety smoothie to nie przypadło mi do gustu. Być może smakowałoby połączone z innymi składnikami (np. banan i mleko), jednak tak jak przygotowałam je powyżej było dla mnie trudne do przełknięcia.

Wartość odżywcza (1 saszetki proszku, czyli 60 g): 
energia: 169 kcal
węglowodany: 16,9 g
tłuszcz: 6,5 g
białko: 19 g
błonnik: 15,8 g


odtłuszczone nasiona (migdały, kokos, słonecznik, dynia, siemię lniane) * jagoda liofilizowana (6,6%) * czarna porzeczka liofilizowana * biało grochu * białko konopne * burak liofilizowany * acerola * płatki drożdżowe * źdźbła jęczmienia * maca * jagody acai * ekstrakt z zielonej herbaty * sól himalajska

Jak przygotowałam → saszetka smoothie + 1 łyżka ksylitolu + 400 ml wody

Po "niewypale" zielonego smoothie trochę sceptycznie byłam nastawiona do miksowania kolejnego proszku z wodą. Jednak spróbowałam jeszcze jednego podejścia, zaproponowanego przez samą markę i tym razem zamiast owocu, który miałby osłodzić miksturę dodałam ksylitolu. Okazał się to strzał w dziesiątkę! Smoothie było przepyszne! Cudowny smak, idealna słodycz i nie tak gęsta konsystencja jak u poprzedników. Chociaż, co do konsystencji to w żadnym przypadku nie mam zastrzeżeń. Oczywiście nadal czuć kawałeczki składników. Podsumowując - bardzo smaczny i idealny pomysł na zabranie takiej saszetki w drogę i szybkie przygotowanie z jej udziałem odżywczego koktajlu. Dobrym patentem byłoby dosypanie już do samej saszetki jakiegoś słodzika, aby wszystko było w komplecie i z jeszcze większą łatwością przygotować napój poza warunkami domowymi.

Wartość odżywcza (1 saszetki proszku, czyli 60 g): 
energia: 171 kcal
węglowodany: 17,2 g
tłuszcz: 6,5 g
białko: 19 g
błonnik: 15,6 g



odtłuszczone nasiona (migdały, kokos, słonecznik, dynia, siemię lniane) * truskawka liofilizowana (6,6%) * malina liofilizowana * biało grochu * białko konopne * żurawina liofilizowana * acerola * płatki drożdżowe * źdźbła jęczmienia * maca * jagody acai * ekstrakt z zielonej herbaty * sól himalajska

Jak przygotowałam → saszetka smoothie + 1 łyżka ksylitolu + 400 ml wody kokosowej

Ostatnią saszetkę smoothie postanowiłam przygotować na bazie wody kokosowej, którą bardzo lubię. Ponownie całość dosłodziłam ksylitolem. Taki połączenie składników okazało się być przepyszne! Smoothie było może ciut za słodkie, dlatego polecałabym zmniejszyć ilość słodzika do 1 łyżeczki i wtedy sprawdzić, czy jest dobre. Konsystencja podobna do tego, co powyżej. Kawałeczki składników nieodzownie obecne (a wynika to z tego, że każda saszetka bazuje na tych samych składnikach i każda ma kilka innych dodatków). Podsumowując, z tych składników wyszedł mi przepyszny koktajl z nutką truskawkowo-malinową.

Wartość odżywcza (1 saszetki proszku, czyli 60 g): 
energia: 171 kcal
węglowodany: 17,2 g
tłuszcz: 6,5 g
białko: 19 g
błonnik: 15,6 g



Podsumowując, odżywcze smoothie od Kopipi, będące mieszanką cudownych składników - warzyw, owoców, superfood, orzechów itd. okazały się bardzo dobrym produktem. Wszystkie, oprócz wersji zielonej (chociaż nie wiem jak smakowałby taki proszek z innymi dodatkami) bardzo mi smakowały i do każdego chętnie bym powróciła. Myślę, że najlepszą opcją będzie wymieszanie takiego gotowego proszku z wodą z dodatkiem jakiegoś słodzika. Ta opcja była bardzo smaczna i co ważne prosta do przygotowania w trasie. Dobrym rozwiązaniem, tak jak pisałam powyżej byłyby wersje tych smoothie już z dodatkiem słodzika (ksylitolu, erytrolu itp), aby taki miks wsypać tylko do shakera i wymieszać z wodą. Wówczas byłoby idealnie 😉 

1 komentarz

  1. Trzeba przyznać, że te mieszanki są bardzo ciekawe :D Bogactwo różnych zdrowych składników :)

    OdpowiedzUsuń