I w końcu do mnie zawitał dobrze już chyba większości znany Health Box, czyli pudełko wypełnione minimum 5 produktami określanymi jako zdrowa żywność. Ideę Health Boxa uważam za na prawdę świetną. Jako osoba lubiąca, a nawet bardzo lubiąca poznawać nowe produkty należące właśnie do zdrowej żywności takie rozwiązanie jest super pomysłem, bo dowiadujesz się i w praktyce próbujesz wiele nowych, wspaniałych pyszności. Paczka niespodzianka wysyłana jest na początku miesiąca, a zawarte w niej produkty mają nadany jakiś tytuł przewodni. Wrześniowy Health Box, nazwano "szklonym", bo poniżej przedstawione produkty możesz zabrać ze sobą do szkoły czy pracy, a nawet przygotować z ich udziałem kanapkę. Bez przedłużania zapraszam do szczegółowego zapoznania się z produktami wrześniowego Health Boxa.
Bezglutenowa mieszanka do wypieku chleba
Ta mieszanka jest najbardziej ciekawym i godnym polecenia produktem z całego wrześniowego Health Boxa. Po otrzymaniu paczki od razu chciałam się zabrać za wypiekanie chleba z tego miksu, ale jednak dopiero co wyciągnęłam z piekarnika dość spory bochenek chleba gryczanego, więc wykorzystanie tego produktu musiałam odłożyć na kilka dni później. Skład jest idealny! Głównym składnikiem jest bezglutenowa mąka owsiana i w ogóle cały produkt jest bezglutenowy i wegański. Mące tej, jak widać dopomaga podkręcić smak wiele innych składników, a wśród nich także czarnuszka. Proces wypiekania jest banalnie prosty, bo mieszankę wystarczy wymieszać z wodą i piec przez 1,5 godziny. Chlebek ładnie wyrasta, w strukturze widać dużą ilość nasion słonecznika, a w smaku przyjemnie uwidacznia się smak czarnuszki. Jest przepyszny! Na pewno spróbuję także innych mieszanek na chleb od tej marki.
Baton proteinowy o smaku karmelowym
Bezglutenowa mieszanka do wypieku chleba
Firma: Pięć Przemian
Składniki: mąka owsiana bezglutenowa, słonecznik, płatki owsiane bezglutenowe, mąka teff, siemię lniane, płatki teff, nasiona chia, łuska babki jajowatej, sól himalajska, czarnuszka 1,2 %
Ta mieszanka jest najbardziej ciekawym i godnym polecenia produktem z całego wrześniowego Health Boxa. Po otrzymaniu paczki od razu chciałam się zabrać za wypiekanie chleba z tego miksu, ale jednak dopiero co wyciągnęłam z piekarnika dość spory bochenek chleba gryczanego, więc wykorzystanie tego produktu musiałam odłożyć na kilka dni później. Skład jest idealny! Głównym składnikiem jest bezglutenowa mąka owsiana i w ogóle cały produkt jest bezglutenowy i wegański. Mące tej, jak widać dopomaga podkręcić smak wiele innych składników, a wśród nich także czarnuszka. Proces wypiekania jest banalnie prosty, bo mieszankę wystarczy wymieszać z wodą i piec przez 1,5 godziny. Chlebek ładnie wyrasta, w strukturze widać dużą ilość nasion słonecznika, a w smaku przyjemnie uwidacznia się smak czarnuszki. Jest przepyszny! Na pewno spróbuję także innych mieszanek na chleb od tej marki.
Wartość odżywcza na 100 g produktu:
energia: 417 kcal
tłuszcz: 24 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 2,5 g
węglowodany: 36,2 g
w tym cukry: 1,4 g
białko: 14 g
błonnik: 16,3
Hummus paprykowy błonnik: 16,3
Firma: Primavika
Składniki: woda, papryka czerwona 32%, cieciorka 27%, olej rzepakowy, miazga sezamowa, ocet jabłkowy, czosnek suszony, sól, ekstrakt papryki słodkiej (ekstrakt papryki, olej rzepakowy)
Wydaję mi się, że kiedyś już jadłam ten hummus, ale nie mogę sobie tego dokładnie przypomnieć, także w pewnym sensie i być może jest to produkt dla mnie nowy. Patrząc na skład, nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Prosty, bez żadnym wydziwień, chemicznych dodatków, w tym wspomagaczy smaków. Przewodnim smakiem ma być papryka, a jak było w teorii? Okazuje się, że smak paprykowy jak najbardziej jest wyczuwalny. Pasta ma kremową konsystencję, a w niej niekiedy pojawiają się kawałeczki papryki. Czuć obecność czosnku i nutkę octu. Całość jak dla mnie była bardzo smaczna.
Wydaję mi się, że kiedyś już jadłam ten hummus, ale nie mogę sobie tego dokładnie przypomnieć, także w pewnym sensie i być może jest to produkt dla mnie nowy. Patrząc na skład, nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Prosty, bez żadnym wydziwień, chemicznych dodatków, w tym wspomagaczy smaków. Przewodnim smakiem ma być papryka, a jak było w teorii? Okazuje się, że smak paprykowy jak najbardziej jest wyczuwalny. Pasta ma kremową konsystencję, a w niej niekiedy pojawiają się kawałeczki papryki. Czuć obecność czosnku i nutkę octu. Całość jak dla mnie była bardzo smaczna.
Wartość odżywcza na 100 g produktu:
energia: 280 kcal
tłuszcz: 21 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 1,8 g
węglowodany: 17 g
w tym cukry: 3,2 g
białko: 5,8 g
sól: 0,51 g
Jagody goji
Firma: Jawo
Składniki: jagody goji suszone, konserwant: dwutlenek siarki E220
Jagodami goji "zachwycałam" się spory czas temu, kiedy dopiero zaczynały pojawiać się rynku i zyskiwały swoją popularność. Teraz nie używam ich praktycznie wcale, co nie oznacza że ich nie lubię. Bo smak jak najbardziej mi odpowiada, ale zdecydowanie, jeżeli chodzi o suszone owoce to preferuję inne. Jagody goji są źródłem m.in. witaminy C, E, niektórych z grupy B, a także przeciwutleniaczy czy beta-karotenu. Mają wszelkie zastosowanie, podobnie jak inne owoce w wersji suszonej. Ale, jeżeli miałabym już kupić jagody goji to tylko wersję ekologiczną, gdzie w składzie znajdują się jedynie owoce. Tutaj, jak widać oprócz głównego składnika znajduje się także konserwant, czyli dwutlenek siarki. Zwracajcie na to uwagę i nie kupujcie siarkowanych produktów (powszechny przykład: żółte morele suszone, które są żółte, dzięki właśnie temu konserwantowi). W przypadku jagód goji, zauważyłam, że te pochodzące z upraw konwencjonalnych i dodatkowo jeszcze siarkowane są bardzo twarde i suche, przez co niesmaczne. I tak samo jest w przypadku jagód tej marki. Zatem z tego produktu nie jestem zadowolona i nie polecam.Jagody goji
Firma: Jawo
Składniki: jagody goji suszone, konserwant: dwutlenek siarki E220
Wartość odżywcza na 100 g produktu:
energia: 299 kcal
tłuszcz: 3,7 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 2,2 g
węglowodany: 43,2 g
w tym cukry: 35,4 g
białko: 11,7 g
sól: 0,06 g
Baton proteinowy o smaku karmelowym
Firma: feel FIT
Składniki: białko mleka 21%, polewa kakaowa 19% (tłuszcz palmowy, substancja zagęszczająca: polidekstroza (błonnik), białko mleka 30%, kakao w proszku 8%, emulgator: lecytyna sojowa, aromat, substancja słodząca: sukraloza), substancja słodząca: maltitole, substancja utrzymująca wilgoć: glicerol, ekstrudat z białka soi (izolat białka sojowego), odtłuszczone mleko w proszku, hydrolizat kolagenu, tłuszcz kokosowy, olej rzepakowy, woda, kakao w proszku, emulgator: lecytyny z soi, aromat, sól.
Produkty tej marki pojawiły się dość niedawno. Miałam okazję przyjrzeć się im składom już wcześniej i niestety większość mnie nie zachwyciła. I do tej większości należy też ten batonik, uwzględniając teraz także i jego smak. Baton składa się z dość kruchej masy wewnętrznej z kawałkami czegoś chrupiącego, a z wierzchu polany jest czekoladą. Według moich odczuć od razu po spróbowaniu można stwierdzić, że batonik składa się z mleka krowiego i posiada w składzie jego odtłuszczoną, sproszkowaną wersję, po prostu w konsystencji jest to bardzo wyczuwalne. Smak nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Czuć wyraźnie obecność słodzika sukralozy i maltitoli, choć sama słodycz nie jest aż nadto intensywna. Karmelowy smak za sprawą aromatu nie zachwyca. Jest zjadliwy, ale sama bym go nie kupiła. Po pierwsze długi skład obfituje w dużo "niefajnych" składników, jak substancje zagęszczające, emulgatory, sukraloza, którą unikam czy aromat. Po drugie smak, nie usatysfakcjonował mnie na tyle, aby sięgnąć po niego przy możliwej okazji. Określiłabym go, jako trochę sztuczny. Ale trzeba przyznać, że białka ma nawet sporo, mając na uwadze także jego niewielką masę, bo tylko 40 g.
Wartość odżywcza batonika (40 g)
energia: 146 kcal
tłuszcz: 5,6 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 3,7 g
węglowodany: 1,2 g
w tym cukry: 1,8 g
w tym poliole: 6 g
błonnik: 2,4 g
białko: 14 g
sól: 0,12 g
Napój herbaciany z superfoods i sokami owocowymi
Firma: Chias
Składniki: woda, soki (16%) z jabłek, marakui (2%) i cytryn z soków zagęszczonych, naturalne substancje słodzące: erytrytol (1,6%), glikozydy stewiolowe (stewia); naturalny wyciąg z melisy (0,2%), owoców baobabu (0,1%) i zielonej herbaty (0,02%), naturalny aromat
Tego napoju byłam bardzo ciekawa. Miałam już okazję próbować kilku produktów marki Chias i zawsze byłam zadowolona, także nie inaczej jest i w tym przypadku. Napój pachnie bardzo egzotycznie, co jest wynikiem zarówno obecności marakui i cytryn, ale także i aromatu. Podoba mi się bardzo dodatek substancji słodzących, jak erytrytol i stewia, które sama używam w swojej diecie, i które to są naturalnymi słodzikami, z powodzeniem zastępującymi cukier, a nie dostarczają żadnych kalorii. Przez to napój, jak można zauważyć poniżej odznacza się niewielką zawartością kalorii w jednej puszce. Ciekawym dodatkiem są wyciągi z melisy, zielonej herbaty czy baobabu, które z pewnością usmaczniają całość. Napój jest mało słodki, owocowy, bardzo dobry. Jest też niegazowany i pasteryzowany. Opakowanie mimo że przypomina puszkę, to z puszki ma tylko wierzch, natomiast całość to po prostu plastik. Podsumowując, bardzo dobry, na pewno spróbuję innych smaków.
Tego napoju byłam bardzo ciekawa. Miałam już okazję próbować kilku produktów marki Chias i zawsze byłam zadowolona, także nie inaczej jest i w tym przypadku. Napój pachnie bardzo egzotycznie, co jest wynikiem zarówno obecności marakui i cytryn, ale także i aromatu. Podoba mi się bardzo dodatek substancji słodzących, jak erytrytol i stewia, które sama używam w swojej diecie, i które to są naturalnymi słodzikami, z powodzeniem zastępującymi cukier, a nie dostarczają żadnych kalorii. Przez to napój, jak można zauważyć poniżej odznacza się niewielką zawartością kalorii w jednej puszce. Ciekawym dodatkiem są wyciągi z melisy, zielonej herbaty czy baobabu, które z pewnością usmaczniają całość. Napój jest mało słodki, owocowy, bardzo dobry. Jest też niegazowany i pasteryzowany. Opakowanie mimo że przypomina puszkę, to z puszki ma tylko wierzch, natomiast całość to po prostu plastik. Podsumowując, bardzo dobry, na pewno spróbuję innych smaków.
Wartość odżywcza napoju (315 ml)
energia: 37 kcal
tłuszcz: 0 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 0 g
węglowodany: 13 g
w tym cukry: 7,4 g
białko: 0 g
sól: 0,3 g
Wrześniowy Health Box okazał się bardzo ciekawy, bogaty w produkty, których dotąd nie próbowałam (jagody goji jadłam, ale innej marki 😁). Kilka produktów na pewno kupię jeszcze w przyszłości. Podsumowując, jestem bardzo pozytywnie nastawiona na takie pudełeczko wypełnione zdrowymi produktami żywnościowymi. A Wy, co myślicie na temat idei Health Boxa? A może już jesteście subskrybentami?
Hm, sama nie zdecydowałabym się płacić co miesiąc pieniądze za coś nieznanego. Jeśli chodzi o tego batona, to unikam białka mleka krowiego, ale lubię batony białkowe. Jego cena w sklepie jest zbyt wygórowana i jak widać - smak też przeciętny. Natomiast bardzo zaciekawił mnie Chias :)
OdpowiedzUsuńTa mieszanka do chleba jest naprawdę smaczna :) My zrobiłyśmy z niej fajne buły :D
OdpowiedzUsuń