Muffinki bez mąki, cukru i tłuszczu :)

23 lutego 2017

Bez mąki, bez cukru, bez tłuszczu, bez glutenu, bez mleka? To z czego są te muffinki!? A z orzechów, słodkich daktyli i innych pysznych składników 😎 Nie ukrywam, że trochę obawiałam się, co z tego wyjdzie, bo była to całkowita improwizacja. Przepis powstał na potrzeby wykorzystania pozostałości po robieniu mleka migdałowego (więcej TUTAJ), przecież nic nie może się zmarnować 😋. I to co wyszło przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Choć muffinki nie są typowe, to mają w sobie to coś. Polecam je wyjadać łyżeczką z foremki, gdyż wyciągniecie ich może przysporzyć problemów. Muffinki są niezwykle delikatne, bardzo puszyste, niczym chmurka, wręcz rozpływają się w ustach. Są bardzo smaczne, słodziutkie, orzechowe, w sam raz na pyszny deser.


Składniki:
  • 60 g migdałów, które pozostały po zrobieniu domowego mleka migdałowego (przepis TUTAJ) lub gotowa mąka migdałowa
  • 60 g masy daktylowej (Fresh Dates)
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150 ml napoju roślinnego (u mnie ryżowy)
Przygotowanie:
  1. Wszystkie składniki dokładnie zmiksuj, aby powstała jednolita masa.
  2. Nakładaj po 2-2,5 łyżki do każdej foremki. 
  3. Piecz w nagrzanym na 180*C piekarniku przez 25-30 minut, do suchego patyczka. 

5 komentarzy

  1. Nie wątpię, że są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, wyglądają na bardzo delikatne :) Przepis prościutki i na pewno smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna wersja muffinek. Wyglądają na smaczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygladają zachęcająco :) Też ostatnio mam fazę na świeże daktyle :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta masa daktylowa naprawdę jest intrygująca :D
    Już czujemy jak muffinki rozpływają się w ustach <3

    OdpowiedzUsuń