Ekologiczne i bezglutenowe chipsy warzywne Go Pure :)

1 grudnia 2017

Kolejna porcja ekologicznych, bezglutenowych i wegańskich chipsów od Go Pure. Pierwszą serię opisywałam TUTAJ. Tym razem odbiegamy od popularnych ziemniaków, bo w zamian pojawiają się chipsy z batatów i innych warzyw korzeniowych. Recenzje poniżej. 


WARZYWNE
warzywa 64% (burak, pasternak, marchew, batat) - w różnych proporcjach * olej słonecznikowy * sól morska

Wartość energetyczna (100 g):
energia: 493 kcal
białko: 4 g
tłuszcz: 39 g
węglowodany: 31 g
sól: 1 g



Z BATATÓW 
bataty (57 %) * olej słonecznikowy * pomidory (2,7%) * sól morska * rozmaryn (0,7%) * papryka w proszku * cebula * czosnek * pietruszka * pieprz cayenne * korzeń lubczyku

Wartość energetyczna (100 g):
energia: 505 kcal
białko: 4 g
tłuszcz: 37 g
węglowodany: 39 g
sól: 1,5 g


Obydwa rodzaje powyższych chipsów bardzo mnie ciekawiły, ponieważ już wcześniej spotkałam się z chipsami wykonanymi z batatów i warzyw korzeniowych, takich jak marchew, pasternakburak i bardzo mi smakowały, więc wiedziałam, że tej marki także muszą być dobre. I się nie myliłam. Chipsy smakują i chętnie będę do nich powracać. To co zauważyłam na samym początku to ich nieco stonowana kruchość. Nie są tak mocno chrupiące jak te wykonane z ziemniaków (opisywałam je TUTAJ), niekiedy trafią się bardziej "miękkie" kawałki, ale też nie mogę napisać, że zostały całkowicie pozbawione kruchości. Nadal są chrupiące, jednak tak jak wspomniałam wcześniej nie jest to tak odczuwalne jak w przypadku chipsów z ziemniaków. Chipsy z batatów nie są takie "zwykłe", ponieważ wzbogacono je w aromatyczne przyprawy, których dodano tak, aby nie stłumiły naturalnego smaku batata. Zatem spotkamy się oczywiście z lekką słodyczą, dodatkowo nutką słoności, a dominujących przypraw nie mogę wyróżnić, ponieważ całość jest bardzo dobrze połączona. Chipsy warzywne to połączenie wybranych warzyw z olejem i solą morską. Prosto, ale za to bardzo smacznie. Przygryzając wybrane warzywo z łatwością możesz odróżnić co jest czym. Jedyne nad czym bym popracowała to tłustość, dla mnie trochę zbyt intensywna. Jednak mimo to nadal uważam te dwa warianty smakowe za bardzo udane i smaczne. Dlatego mogę je polecić jako przekąskę spożywaną raz na jakiś czas, bo to że są to zdrowsze i lepsze jakościowo od powszechnie dostępnych chipsów nie sprawia, że można je włączyć do codziennego jadłospisu 😂 

7 komentarzy

  1. Jakie cudowne kolory mają te chipsy. Chętnie bym pochrupała je przy okazji oglądania jakiegoś filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sobie wyobrażam, jak takie ucieszyłyby moją siostrę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością, pamiętam jak wspomniałaś o swojej siostrze w poprzednim wpisie, w którym recenzowałam też chipsy tej marki :)

      Usuń
  3. Chciałabym spróbować - nie tyle jeść regularnie, ale spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To coś zdecydowanie dla mnie ;) Jadłam wielokrotnie takie chipsy z batatów, buraków, marchewki i pasternaku i śmiało mogę powiedzieć, że to moje ulubione chipsy! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takiej warzywnej mieszance zawsze buraki smakują nam najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś jadłam chipsy z buraków i mi nie smakowały... może przez dodatek octu w składzie? ;P

      Usuń