Świetnie nadają się jako słodka przekąska. Ich podstawę stanowią bezglutenowe mąki: gryczana i żołędziowa, która ponownie nadała wypiekowi pięknej barwy.
Dla mnie ciasteczka są najlepsze, kiedy ostygną. Stają się wówczas bardziej kruche.
Dla mnie ciasteczka są najlepsze, kiedy ostygną. Stają się wówczas bardziej kruche.
Składniki:
- 250 g mąki gryczanej
- 30 g mąki żołędziowej
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- ok. 15 - 20 pastylek stewi lub inne słodzidło
- 1 czubata łyżeczka kakao
- 2 łyki oleju kokosowego
- 100 g jogurtu naturalnego
- 60 ml mleka
- 1 jajko
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki połącz ze sobą i wyrób w miarę plastyczną masę. Uwaga! Ciasto będzie się kleić. Jeżeli wyjdzie za rzadkie dosyp mąki, a jeżeli za suche dolej więcej mleka bądź jogurtu.
- Rozwałkuj ciasto i za pomocą szklanki wycinaj kółeczka. Każde ciasteczko posmaruj żółtkiem wymieszanym z odrobiną letniej wody i posyp wybranymi dodatkami. U mnie były to: siemię lniane, wiórki i płatki kokosowe, płatki owsiane.
- Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz ok. 20 min. w 180*C.
Super wyglądają :D dobrze wiedzieć, że lubisz eksperymentować z mąką gryczaną ;)
OdpowiedzUsuńA zamiast maki żołędziowej ,mozna zastapic np maka migdałową?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :) Są to takie małe ilości, więc nie powinno to wpłynąć negatywnie na smak ciasteczek :) Polecam zamienić słodzik na stewię, ksylitol, cukier kokosowy albo syrop klonowy czy miód :)
Usuń