Pierwszy raz eksperymentowałam z amarantusem. Wcześniej dodawałam go jedynie do jogurtów, owsianek itp. Teraz postanowiłam coś z niego upiec. Dokładnie chodzi o amarantus ekspandowany tzw. popping. Nie miałam okazji próbować nie przetworzonych ziarenek amarantusa ani mąki. Ale ten rodzaj jest równie bardzo dobry do pieczenia. Przepis jest banalny i bardzo szybki, nie wymaga miksera, potrzebna jest tylko miska i łyżka. Co do składników to tak na prawdę możesz użyć różnych dodatków, a babeczki i tak wyjdą piękne i wyrośnięte. Ja dodałam jagody goji i mieszankę ziarenek od Ziarenkowa, dokładnie Cynamonowy Raj. Muffinek wyszło 12, ale zawsze możesz porcję zmniejszyć o połowę. Jednak odradzam, bo moje zniknęły bardzo szybko. Są bardzo aromatyczne, dzięki korzennym przyprawom zawartym w mieszance ziarenek i lekko chrupiące.
Składniki (12 babeczek):
- 80 g amarantusa ekspandowanego
- 80 g mieszanki ziaren Cynamonowy Raj
- 3 duże jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki jagód goji
- miód/stewia/ksylitol (u mnie ok. 8 g stewii)
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki wsyp do miski i mieszaj łyżką do idealnego połączenia się.
- Piekarnik nagrzej do 180*C.
- Do foremek nakładaj po czubatej łyżce masy, tak aby stanowiła 2/3 foremki.
- Wstawi do piekarnika i piecz 20 minut.
jaaaaaaaakie cudne! mega fajne foremki :) no i do tego zdrowe - kupuję w ciemno :)
OdpowiedzUsuń