To było moje pierwsze, prawdziwe curry jakie zrobiłam. Uwielbiam samą przyprawę curry, co pewnie można wywnioskować z jej obecności chyba w niemalże każdym moim przepisie wytrawnym. Będąc w posiadaniu mleczka kokosowego postanowiłam zrobić dobrze znaną potrawkę z curry, kurczakiem i ryżem. Użyłam ryżu dzikiego, z którym miałam styczność po raz pierwszy. Gotuje się go dość długo, ale smak rekompensuje czas oczekiwania! Dziki, czarny ryż jest przepyszny i wbrew pozorom miękki. Potrawka wyszła genialna! Mleczko kokosowe robi swoje! Sos curry jest niezwykle kremowy, z kokosowym akcentem. Nieco gęsty, delikatny, niezbyt ostry. Intensywnie żółty i aromatyczny. To danie to jedne z lepszych jakie zrobiłam! Jest przepyszne, polecam!
Składniki (2 porcje):
- 100 g ryżu czarnego, dzikiego (Kuchnie Świata)
- 1 pierś z kurczaka
- 1 średnia cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 200 ml mleczka kokosowego (Kuchnie Świata)
- 3 łyżeczki curry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki papryki półsłodkiej wędzonej (Kuchnie Świata)
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- 3/4 łyżeczki soli himalajskiej
Przygotowanie:
- Ryż ugotuj wg instrukcji podanej na opakowaniu. Swój ryż gotowałam w 400 ml wody przez 40 minut.
- Na patelni rozgrzej olej kokosowy, wrzuć posiekaną cebulkę z czosnkiem, chwilę podsmaż na pełnym ogniu, co chwile mieszając. Następnie zmniejsz ogień, przykryj patelnię pokrywką i duś ok. 5 minut.
- Kolejno zwiększ ogień na maksymalną moc, wrzuć pokrojonego w kostkę kurczaka, przesmaż. Dodaj przyprawy. Wymieszaj dokładnie i smaż ok. 5 minut. W razie potrzeby dodaj w trakcie odrobinę wody.
- Następnie wlej mleczko kokosowe i wszystko wymieszaj. Smaż jeszcze ok. 7 minut na maksymalnej mocy, bez przykrycia, aby naturalnie zagęścić potrawę.
- Gotową podawaj z ugotowanym ryżem.
Za przyprawą curry nie przepadamy ale danie na naszym kochanym ryżu wygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy w życiu nie jadłam curry. Z tego co widzę to byłoby pyszne. A mleko kokosowe mam.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale ! Ten dziki ryż zawsze mnie zachwyca, jak go widzę :)
OdpowiedzUsuń