Sezon truskawkowy w pełni, a więc trzeba korzystać. Cieszę się, że mogę zrywać te czerwone owocki już na swoim ogródku. Placuszki powstały z mąki owsianej i kasztanowej, dzięki czemu są bezglutenowe. W środku oprócz jajka, mleka i innych dodatków znajdziesz także kawałki truskawek! O owocach tych nie zapomniałam także po usmażeniu placków i dodałam je w znaczącej ilości - trzeba korzystać póki jeszcze są.
Składniki:
- 25 g mąki owsianej
- 25 g mąki kasztanowej (Incola)
- 1 jajko
- 50 ml napoju roślinnego/mleka
- 1 łyżeczka nasion chia
- 1 łyżeczka ksylitolu
- garść truskawek
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki oprócz truskawek wymieszaj dokładnie w misce za pomocą łyżki.
- Następnie wrzuć pokrojone drobno truskawki i delikatnie zamieszaj.
- Nagrzej patelnie i wylej porcje cista. Przewróć na drugą stronę, kiedy pojawią się pęcherzyki.
- Podawaj z dodatkową porcją truskawek i np. masłem orzechowym.
Wygląda bardzo smacznie i apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńObłędne :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobne jem na sobotnie śniadanie od kilku tygodniu, tylko nie dodaję chia, zamiast ksylitolu używam cukru kokosowego i jeszcze olej kokosowy ;)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo smacznie ;)
Muszę wreszcie wypróbować mąkę kasztanową. Placuszki obłędne - często jadam takie w niedziele na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńMamy wrażenie, że obojętnie ile tych truskawek byśmy zjadły i tak jak się skończy sezon powiemy, że się ich dostatecznie nie najadłyśmy! :D
OdpowiedzUsuńOd dwóch dni już zbieramy codziennie po garści naszych malinek także coś na zastępstwo będzie do takich placuszków :P Kochamy mąkę kasztanową i cieszymy się, że właśnie nabyłyśmy jej zapas :D