Prosto, smacznie i zdrowo. Kasza gryczana to chyba mój najczęstszy dodatek węglowodanowy do obiadu. Uwielbiam jej smak i nie rozumiem osób, które tego charakterystycznego smaku nie tolerują. Do poniższego przepisu użyłam kaszy gryczanej niepalonej, którą podałam z zielonym warzywami, w tym szpinakiem z mojego ogródka, dlatego widoczne są dłuższe łodygi - u mnie nic się nie zmarnuje i nawet młode łodyżki zostaną wykorzystane.
Składniki (2 porcje):
- 100 g kaszy gryczanej niepalonej
- 1 cukinia
- 250 g brokuła
- 2 duże garście świeżego szpinaku
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oleju
- ulubione przyprawy: u mnie curry, pieprz cayenne, papryka słodka, pieprz, sól himalajska
Przygotowanie:
- Kaszę gryczaną ugotuj w 250 ml wody.
- Na patelni rozgrzej olej i delikatnie podsmaż posiekane cebulę z czosnkiem.
- Dodaj różyczki brokuła i pokrojoną cukinię. Podlej wodą i duś pod przykryciem ok. 20 minut.
- Następnie dodaj przyprawy, wymieszaj. Połóż szpinak i duś pod przykryciem niecałe 10 minut.
- Całość wymieszaj i jeżeli warzywa są już miękkie, danie jest gotowe. Jeżeli nie podduś je jeszcze troszkę.
- Podawaj z kaszą gryczaną.
Bardzo często przyrządzam sobie takie miksy, właśnie z kaszą gryczaną. Chociaż mnie do niej najbardziej pasuje pulpecik z sosem grzybowym i ogórki kiszone :p Takie wspomnienie z przedszkola. Ale najczęściej jem ją właśnie w powyższej formie, dodając trochę soczewicy lub mięsko :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne połączenie :) Dziś mam kaszę gryczaną w moim lunchu - z warzywami, olejem z pestek dyni, płatkami drożdżowymi, awokado i jajkiem na miękko :)
OdpowiedzUsuńMasz rację co do kaszy gryczanej :D Nie ufamy ludziom, którzy jej nie lubią xD xD xD
OdpowiedzUsuńSpokojnie takim obiadem możesz nas u siebie gościć :D
Super propozycja! Chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ideolo, że się tak wyrażę :) Lubię kaszę, kocham cukinię, wielbię brokuły, a do wszystkiego sypię curry :) I jeszcze od paru dni szpinak za mną chodzi :)
OdpowiedzUsuń