Tym razem nasionka chia w całkowicie nowej odsłonie! Nie popularny pudding chia, a ptasie mleczko! I to wegańskie, bezglutenowe, bezcukrowe. Intensywnie kokosowe, puszyste, delikatne, bardzo mocno kremowe. Na spodzie znajdziemy miks daktylów z kremem orzechowym, dający niesamowicie pyszny smak! To ptasie mleczko jest przesmaczne i nie zdziwcie się jak po jego przygotowaniu zniknie w kilka chwil.
Składniki:
- 1 puszka mleczka kokosowego - 400 ml
- 5 łyżek nasion chia
- 2 x 125 ml napoju kokosowego (Biogo)
- 1 łyżeczka stewi w płynie (Biogo)
- 1 czubata łyżeczka agaru
- garść plastrów kokosowych (Biogo)
- 150 g miękkich suszonych daktyli
- 100 g masła z orzechów laskowych (Biogo)
Przygotowanie:
- Do miski przelej puszkę mleczka kokosowego, dodaj stewię, nasiona chia i 125 ml napoju kokosowego. Wszystko dokładnie wymieszaj za pomocą trzepaczki. Odstaw i powtórz czynność za jakieś 10 minut.
- Do malaksera przełóż daktyle i masło orzechowe. Miksuj do momentu połączenie się składników.
- Formę, u mnie mała keksówka wyłóż papierem do pieczenia. Przełóż przygotowaną masę na spód i formuj dociskając łyżką.
- Do garnka przelej 125 ml napoju kokosowego i dodaj agar. Całość zagotuj cały czas mieszając trzepaczką. Dodaj to do masy z nasionami chia i dokładnie i energicznie wymieszaj również trzepaczką.
- Gotową masę wylej na spód, a na wierzch ułóż suszone plastry kokosowe.
- Formę przełóż do lodówki, do stężenia. Najlepiej na całą noc lub dobrych kilka godzin.
Chcę, chcę, chcę! :D
OdpowiedzUsuńCudowne :) Od kilku dni planuję zrobić coś z chia i jakoś nie mogę się zebrać :P
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńNIe lubię ptasiego mleczka ale moja mama uwielbia ;)
OdpowiedzUsuńTo "ptasie mleczko" całkowicie odbiega smakiem od tego kupnego :P To tylko taka nazwa, także nie musisz się od razu zrażać :P Jest pyszne, polecam spróbować :)
UsuńRobiłyśmy podobne i jest cudowne ale tym spodem to wygrałaś życie!! :D <3
OdpowiedzUsuńWegańskie i bez cukru? Biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńWspaniały deser :-)
OdpowiedzUsuńTakie ptasie mleczko to bym zjadła, bo za tradycyjnym niezbyt przepadam.
OdpowiedzUsuńMniam jakie pyszności :-)
OdpowiedzUsuń