Bez jajek, bez mleka, bez glutenu, bez cukru, bez tłuszczu (tutaj przyznam się, że zapomniałam, bo miałam dodać trochę oleju kokosowy 😂)! To z czego powstały te babeczki!? Z produktów wegańskich, bezglutenowych, które świetnie zastąpiły powszechnie stosowane składniki. Muffinki pięknie wyrosły, są puszyste i puchate. Czuć kokos, choć nie intensywnie. Nie są przesłodzone, ale nadal słodkie. W niektóre powtykałam jeżyny, tak dla urozmaicenia, ale dobrze sprawdzą się także maliny. Podsumowując, bardzo smaczne, łatwe w przygotowaniu, szybko znikają.
Składniki:
- 120 g mąki ryżowej
- 30 g mąki kokosowej
- 100 g banana
- 250 ml mleka sojowego
- 15 kropelek stewii kokosowej (Via Health)
- 10 g wiórków kokosowych
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka zmielonych nasion chia
- jeżyny (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki przełóż do miski i wymieszaj dokładnie za pomocą łyżki.
- Przełóż do foremek na muffinki (8 sztuk).
- Wstaw do nagrzanego na 180*C piekarnika i piecz przez 25 minut.
Są śliczne i na pewno w moim guście :)
OdpowiedzUsuńNic tylko wcinać ;)
OdpowiedzUsuńProste, zdrowe i na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńJeden dzień! Jedna herbatka! I po muffinkach nie byłoby śladu :D
OdpowiedzUsuńPyszne ! I do tego z jeżynami <3
OdpowiedzUsuń