Wcześniej bardziej preferowałam kaszę jaglaną niż płatki z niej zrobione. Jakoś smak nie do końca mi odpowiadał, ale jak już kupiłam jedno opakowanie to musiałam je skończyć. I tak przez pewien czas nie zaopatrywałam się już w ten produkt, aż do momentu, kiedy stwierdziłam, że spróbuję ponownie płatków jaglanych, innej firmy i co istotne ekologicznych. Różnica w smaku była diametralna! Płatki wychodzą bardzo smaczne, a ja zyskałam na stałe nowy produkt do przygotowywania śniadań. Jeżeli też mieliście podobny problem to spróbujcie płatków ekologicznych, z pewnością poczujecie różnicę.
Dzisiejszą jaglankę przygotowałam w około 10 minut, płatki jaglane posiadają ten plus, że nie trzeba ich długo gotować, bo już po chwili przyjemnie gęstnieją gotowane w rondelku. Masa wyszła kremowa, gęsta, ale nie za bardzo, słodziutka, z akcentem chrupkości za sprawą orzechów brazylijskich.
Składniki:
- 50 g płatków jaglanych (Bio-rytm)
- 50 g mleczka kokosowego (z puszki)
- 200 ml mleka sojowego
- nektar kokosowy (Bio-rytm)
- 2 orzechy brazylijskie
- garść malin
Przygotowanie:
Ja kocham płatki jaglane na równi z kaszą jaglaną ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam płatków jaglanych ale kaszę bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPłatki jaglane są pyszne! Niedawno je odkryłam i od razu się zakochałam <3
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowałyśmy płatki z Kupca i były ok ale za którymś razem trafiły się jakieś mocno gorzkie i zwietrzałe. Ale generalnie lubimy mieć zawsze w zanadrzu takie płatki na szybkie małe co nieco :D
OdpowiedzUsuńtakie śniadania lubię - lekkie, owocowe i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie kremowo. Od wyjazdu chodzi za mną jaglanka - chętnie przetestuję w tej wersji :)
OdpowiedzUsuń