Pierogi mojej Mamy są najlepsze na świecie! I chyba każdy tak powie o wyrobach kuchennych swoich Mam - w końcu kto gotuje lepiej niż one same 😃 Podczas ostatnio przygotowywanych przez Mamę pierogów postanowiłam przyrządzić własną wersję. Są one w pełni bezglutenowe i wegańskie. Co prawda ciasto trochę sprawiało mi trudności, ale wybrnęłam i powstałe pyszne kluski wypełnione dyniowo-jaglanym farszem, który przerósł moje oczekiwania, był przepyszny! Ciasto jest niecko "klejące", czuć, że nie ma glutenu, ale nadal jest smaczne. Gotowe pierożki zajadałam polane sojową śmietanką.
Ciasto:
- 300 g mąki gryczanej (2 szklanki)
- 100 g mąki ziemniaczanej (ok. 1/2 szklanki)
- 500 ml wrzątku
- 1/2 łyżeczki soli (Look Food)
Farsz:
- 100 g kaszy jaglanej
- 1/2 małej pieczonej dyni Hokkaido
- 1/2 dużej cebuli
- 1 ząbek czosnku
- 1 czubata łyżka oleju (Look Food)
- przyprawy: curry, pieprz ziołowy, pieprz cayenne, papryka słodka, sól (Look Food)
Przygotowanie:
FARSZ:
- Kaszę jaglaną opłucz i ugotuj w 250 ml wody.
- Dynię oczyść z pestek i miąższu (skórkę zostaw!), pokrój na ćwiartki i upiecz w nagrzanym na 180*C piekarniku przez 50 minut.
- Na patelni rozgrzej olej i podsmaż posiekaną cebulę z czosnkiem.
- Wszystkie składniki przełóż do miski i zmiksuj wraz z przyprawami na prawie bezgrudkową masę.
CIASTO:
- Mąki wsyp do miski, dodaj sól i wlej wodę. Wymieszaj za pomocą łyżki, a następnie ugniataj rękoma. Nie zapominaj o podsypywaniu ciasta mąką, ponieważ bardzo się klei.
- Wyrobione ciasto pozostaw do ostygnięcia, gdyż ciepłe będzie sprawiać trudności podczas lepienia.
- Ciasto rozwałkuj na grubszy placek i za pomocą szklanki wycinaj koła.
PIEROGI:
- Do dużego garnka wlej wodę (1/2 objętości garnka) i zagotuj.
- Do każdego wyciętego z ciasta koła nakładaj po łyżeczce farszu i zawijaj tworząc pierogi. Co chwilę obsypuj palce mąkę, aby zapobiec przyklejaniu ciasta do dłoni.
- Kiedy woda mocno się gotuje możesz wrzucić ulepione pierogi (ok. 15 sztuk na porcję). Delikatnie zamieszaj do spodu drewnianą łyżką.
- Pierogi są gotowe w momencie wypłynięcia na powierzchnię i ponownemu zagotowaniu się wody.
- Kolejne porcje pierogów gotuj tak jak powyżej.
Podoba mi sie ten farsz, choć trudno mi wyobrazić sobie jego smak ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńTo nadzienie prosi się o zjedzenie :)
OdpowiedzUsuńGryczane musiały być pyszne :) Mąka ziemniaczana dodana do ciasta pewnie wpływa na lepszą konsystencję - kiedyś piekłam bułki z dużą ilością mąki gryczanej i popękały, więc pewnie ciasto pierogowe byłoby suche.. Pomysł na farsz ciekawy - nigdy takiego nie jadłam i z chęcią bym spróbowała... wyślij mi porcję :D A co do gotowania naszych Mam to uwierz, ze nie każda gotuje tak dobrze :P
OdpowiedzUsuńRobiłyśmy kiedyś podobne ale jednak ciasto nadal było dla nas za twarde w stosunku do tych zwykłych pszennych takich mięciutkich i rozpływających się w ustach :D W tym roku musimy zrobić jeszcze jedno podejście :D
OdpowiedzUsuń