RECENZJA - Pij mleko będziesz chory :)

17 października 2016

Książka o dość kontrowersyjnym tytule "Pij mleko będziesz chory" została napisana przez Alissę Hamilton - absolwentkę Uniwersytetu Yale na wydziale Leśnictwa i Ochrony Środowiska. Jest to także autorka książki "What You Don't Know about Orange Juice" (Czego nie wiesz o soku pomarańczowym"), która spotkała się z dużym zainteresowaniem. 


Jak możecie zauważyć na poniższych zdjęciach spis treści jak najbardziej zaciekawia, a przynajmniej jak miałam takie odczucia. Zresztą sam tytuł powoduje już podobne odczucia. Jednak w moim przypadku entuzjazm opadł już po pierwszych kilku kartkach, a czym dalej w głąb książki tym jeszcze gorzej. Spodziewałam się kompletnie czegoś innego, nastawiłam się na świetną lekturę, naładowaną interesującymi wiadomościami, takimi, dzięki którym zrozumiałabym niektóre kwestie odnośnie picia mleka. Nie spotkasz się tu z tematami z zakresu medycyny, zdrowia. Niekiedy jest coś napomknięte, ale to tylko znikoma ilość. Jest mowa o chorobach, które może wywołać mleko i produkty nabiałowe, ale nie jest to jakoś obszernie wyjaśnione pod względem medycznym, a właśnie między innymi tego oczekiwałam od tej książki. Z jednej strony nie ma się co dziwić, w końcu książka napisana jest przez osobę nie związaną ściśle z medycyną, zdrowiem, żywieniem. Nie posiada odpowiednich kompetencji, aby posługiwać się takowym językiem. 
A więc co znajdziesz w tej pozycji? Zapraszam dalej. 


Autorka pochodzi z Kanady, więc wszystkie informacje zawarte w lekturze odnoszą się właśnie do Kanady, Stanów Zjednoczonych. Książka zawiera multum informacji dotyczących przeróżnych reklam, programów, akcji prowadzonych na temat picia mleka na terenie Ameryki Północnej. Ciągnie się to przez całą książkę i nie ukrywam, że jest to bardzo uciążliwe i po jakimś czasie staje się zwyczajnie nudne. Ponad to wiadomości zawarte w "Pij mleko będziesz chory" oparte są na kolejnej ogromnej dawce informacji pochodzących z wszelakich badań. Z jednej strony jest to jak najbardziej dobre. W końcu mamy dowód, że nie jest to "wyssane z palca", a napisane na podstawie przeprowadzanych doświadczeń. Jednak moim zdaniem jest tego za dużo! Co chwilę spotykasz się z nowymi nazwiskami i nowymi badaniami, jakie prowadzili autorzy. Jest tego ogromna ilość! Powoduje to, że książkę czyta się ciężko i niechętnie. 

Niekiedy tematy są jakby rozciągane na siłę, tak aby wyszło jak najwięcej tekstu. Nie wiem, takie miałam odczucie. Na przykład w jednym rozdziale opisywany jest ciągle jadłospis jakiejś osoby, co po jakimś czasie staje się nudne i nie związane z tematem. Autorka często odbiega od głównego, poruszanego tematu. Przeskakuje z jednej informacji na drugą. Przez co całość wychodzi trochę nieskładnie. 

Jedną z ciekawszych treści jest ta opisująca poszczególne składniki zawarte w mleku, jak wapń, witamina D czy białko. Autorka wskazuje na inne źródła, z których możemy pozyskiwać wspomniane składniki i uświadamia, że nie zawsze to co jest napisane na opakowaniu produktu mlecznego czy w opisie firmy jest prawdziwe. 


Pod koniec książki znajdują się przepisy na dania bezmleczne, które dodatkowo pozbawione są także glutenu i cukru. Autorka piszę, że przygotowała je tak, aby nie sprawiały trudności w odwzorowaniu. 

Ostatnie 50 stron, powtórzę 50 stron to bibliografia. 


Podsumowując, książka "Pij mleko będziesz chory" kompletnie mnie nie zaciekawiła. Początkowo jak najbardziej tak, ale kiedy zabrałam się za czytanie już nie. Samo jej czytanie szło mi niezwykle opornie, ciężko było mi się za nią zabrać, byłam znudzona, a niekiedy nie wiedziałam już o czym czytam. Spodziewałam się wielkiego WOW. Odpowiedzi na wiele pytań. Medycznego podejścia do tematu. Za to dowiedziałam się, że w USA prowadzono na prawdę wiele akcji propagujących picie mleka. Nie mogę polecić tej książki, bo będzie to sprzeczne z moją oceną. Może Wy już ją przeczytaliście, jeżeli tak napiszcie proszę swoje odczucia.

9 komentarzy

  1. Raczej nie jest to książka, która by mnie zaciekawiła (podobnie jak Ciebie);)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli coś nie jest wyjaśnione naukowo to mnie nie ciekawi. A o mleku i produktach mlecznych już się naczytałam złych rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby naukowo jest wyjaśnione, bo cała książka opiera się na różnych badaniach, z tym, że te badania według mnie nie są jakby odpowiedzią na najważniejsze pytania odnośnie mleka. Brakuje mi medycznego podejścia, bardziej obszernego i dokładnego. Czytając miałam wrażenie, że ciągle czytam o programach prowadzonych na terenie Ameryki zachęcających do picia mleka. A takie coś mnie nie interesuje :/

      Usuń
  3. Na pewno nie sięgnę po tę lekturę - już sam tytuł mnie odstrasza (mam inne zdanie na temat mleka), a sam fakt, że dotyczy stricte rynku amerykańskiego - którego regulacje prawne i sanitarne odbiegają od europejskich - również nie stanowi dla mnie zachęty. Dodatkowo, badania są różne i jak kiedyś mi Ania napisała - można znaleźć badania na każdy temat i potwierdzające każde stanowisko - że gluten jest zdrowy, że gluten szkodzi, itp. Kwestia rzetelności tych badań, sposobu przeprowadzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam jej właśnie bardzo ciekawa ze względu na tytuł, ale niestety treść już mnie całkowicie zniechęciła, między innymi przez obecność wielu informacji dotyczących zdarzeń, które mają miejsce w Ameryce.

      Usuń
  4. To jest książka dla osób, które lubią czytać takie wszelkie badania nawet po kilka razy zaznaczając wszystko przylepnymi karteczkami :-P Znamy takie osoby :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, to chociaż Wy znalazłyście grupę docelową dla tej książki :D

      Usuń