Zaraz po mojej ulubionej dyni Hokkaido na drugim miejscu znajduje się dynia piżmowa, którą tym razem postanowiła upiec i nafaszerować. Farsz to iście spontaniczne podejście, dodałam tylko to co miałam akurat pod ręką. Wyszedł przepyszny, lekko pikantny, aromatyczny. W połączeniu z dynią całość smakowała cudownie.
Składniki (2 porcje):
- dynia piżmowa
- 120 g komosy ryżowej (u mnie trójkolorowa)
- 2 pomidory
- 1 papryka czerwona
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- przyprawy: sól, piecz ziołowy, pieprz czarny, papryka ostra i słodka, mieszanka ziołowa (Elena), pietruszka suszona (Elena)
Przygotowanie:
- Dynię przekrój na dwie części i wydrąż środek. Każdą lekko poprzecinaj, tworząc szachownicę. Teraz oprósz dynie solą i polej oliwą z oliwek. Piecz w nagrzanym na 200*C piekarniku przez ok. 1h, aż będzie miękka.
- W garnku rozgrzej olej kokosowy, dodaj pokrojoną paprykę i pomidory (polecam je sparzyć i obrać ze skórki). Duś 30 minut. Po tym czasie dodaj sól i przyprawy, wymieszaj i duś jeszcze 10 minut.
- Komosę ryżową opłucz pod bieżącą wodą, następnie podpraż w garnku, aby nabrała orzechowego smaku. Zalej szklaną wody i gotuj ok. 15 minut.
- Ugotowaną komosę wymieszaj z warzywami. Tak przygotowanym farszem napełnij upieczone dynie.
O! Super pomysł :) Za 2 tygodnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJejku, ale ja tęsknię za dynią! Nigdzie jej dorwać już nie mogę :(
OdpowiedzUsuńDanie niczym z restauracji i to nie byle jakiej ale takiej z gwiazdkami :) Na prawde nie jeden najlepszy szef kuchni nie pogardziłby taką propozycją i zapisał ją w karcie swojej restauracji lub hotelu :) Piękny wygląd a co z tym idzie z pewnością i smak ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :* Choć myślę, że daleko mi do takiego dania bardzo jest mi miło, że uważasz inaczej :)
UsuńTaki farsz na pewno swietnie komponuje sie ze slodka dynia :)
OdpowiedzUsuńChyba nie byłabym w stanie zjeść dyni w takiej formie, ale ten farsz wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńNie? A dlaczego? :)
UsuńWczoraj właśnie w Biedronce była ostatnia piżmowa dynia i gdyby nie fakt, że do torby by się nie zmieściła a zaraz szłyśmy do kościoła to byśmy ją od razu kupiły :-D
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda taka zapieczona :-P