Podczas zdrowych zakupów spożywczych w sklepie Edena moją uwagę przykuły dwie pysznie zapowiadające się słodkości. Baton oraz czekolada. Oba produkty próbowałam po raz pierwszy, ale już teraz wiem, że na pewno nie ostatni. Zainteresowanych zapraszam poniżej do krótkiej recenzji, a także zachęcam za zakupów w sklepie Edena 😃 Z pewnością znajdziecie tam coś dla siebie. Dla przypomnienia moje zakupy prezentowały się tak → KLIK
BIAŁA CZEKOLADA Z PISTACJAMI I SOLĄ
cukier z kwiatu palmy kokosowej * tłuszcz kakaowy * migdały * pistacje (16%) * sól himalajska * wanilia Bourbon
Pierwsze co zauważyłam to nieszablonowy kolor czekolady. W końcu biała czekolada jest biała, a nie w barwie mlecznej. Pewnie jest to spowodowane dodatkiem cukru kokosowego, którego kolor jest właśnie brązowy. Mimo to takie zabarwienie kompletnie mi nie przeszkadza! Produkt bardzo intensywnie pachnie kakao i słodką czekoladą. Na spodzie czekolady umieszczono pistacje, których niestety nie jest za wiele. dlatego nie są aż nadto wyczuwalne, chyba że przegryziesz całego orzecha. Czekolada jest lekko twardawa, słodziutka, ale w dobrym stopniu. Niekiedy czuć wspomnianą w nazwie sól, która dobrze komponuje się z wyważoną słodyczą. Całość jest pyszna, kremowa, godna polecenia.
LIFEBAR KOKOSOWY
daktyle (58%) * orzechy (25%) - surowe orzechy nerkowca, migdały, pasta migdałowa * suszony kokos (17%) * wanilia w proszku
Kto mnie czyta, ten wie, że jestem ogromną fanką kokosa, a więc też wszystkiego, co z kokosa zostało zrobione. Dlatego też podeszłam do tego testu z ogromnym zaciekawieniem. Jak na 17% kokosa w składzie przystało baton pachnie intensywnie kokosowo. W strukturze widać dużą ilość wiórków kokosowych, występujących pod postacią suszonego kokosa oraz spore kawałki orzechów. W smaku baton jest bardzo słodki, aż troszkę może za bardzo. Czuć kokosowe smaki, ale niestety czuć też, że dodany kokos ma już troszkę zmieniony smak, jakby wiórki kokosowe były lekko "zjełczałe". Ma to miejsce bardzo często w batonach właśnie z dodatkiem kokosa. Smak ten jednak nie dominuje, wyczuwalny jest na prawdę w niewielkim stopniu, więc batona jak najbardziej oceniam bardzo dobrze! Jest pyszny! I na pewno kupię go ponownie, jak tylko nadarzy się taka okazja!
BIAŁA CZEKOLADA Z PISTACJAMI I SOLĄ
cukier z kwiatu palmy kokosowej * tłuszcz kakaowy * migdały * pistacje (16%) * sól himalajska * wanilia Bourbon
Pierwsze co zauważyłam to nieszablonowy kolor czekolady. W końcu biała czekolada jest biała, a nie w barwie mlecznej. Pewnie jest to spowodowane dodatkiem cukru kokosowego, którego kolor jest właśnie brązowy. Mimo to takie zabarwienie kompletnie mi nie przeszkadza! Produkt bardzo intensywnie pachnie kakao i słodką czekoladą. Na spodzie czekolady umieszczono pistacje, których niestety nie jest za wiele. dlatego nie są aż nadto wyczuwalne, chyba że przegryziesz całego orzecha. Czekolada jest lekko twardawa, słodziutka, ale w dobrym stopniu. Niekiedy czuć wspomnianą w nazwie sól, która dobrze komponuje się z wyważoną słodyczą. Całość jest pyszna, kremowa, godna polecenia.
daktyle (58%) * orzechy (25%) - surowe orzechy nerkowca, migdały, pasta migdałowa * suszony kokos (17%) * wanilia w proszku
Kto mnie czyta, ten wie, że jestem ogromną fanką kokosa, a więc też wszystkiego, co z kokosa zostało zrobione. Dlatego też podeszłam do tego testu z ogromnym zaciekawieniem. Jak na 17% kokosa w składzie przystało baton pachnie intensywnie kokosowo. W strukturze widać dużą ilość wiórków kokosowych, występujących pod postacią suszonego kokosa oraz spore kawałki orzechów. W smaku baton jest bardzo słodki, aż troszkę może za bardzo. Czuć kokosowe smaki, ale niestety czuć też, że dodany kokos ma już troszkę zmieniony smak, jakby wiórki kokosowe były lekko "zjełczałe". Ma to miejsce bardzo często w batonach właśnie z dodatkiem kokosa. Smak ten jednak nie dominuje, wyczuwalny jest na prawdę w niewielkim stopniu, więc batona jak najbardziej oceniam bardzo dobrze! Jest pyszny! I na pewno kupię go ponownie, jak tylko nadarzy się taka okazja!
Mam ta czekoladę ale jeszcze nie jadłam :) Ciekawe jak ją odbiorę.
OdpowiedzUsuńCzekolady nie jadłam i jakoś specjalnie mnie nie kusi (pewnie dlatego, że z czekolad wolę te gorzkie), ale jadłam trzy batony Life Bar (kokos, wiśnia i czekolada). Wszystkie były dla mnie za słodkie, przez co średnio mi smakowały. Wolę inne batoniki, ale cieszę się, ze Tobie smakował i mam nadzieję, ze będziesz miała okazję spróbować innych :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei uwielbiam LifeBary :P Też mam taką nadzieję, bo już powoli zbliżam się do tego celu :D
UsuńSmakowo przebiły batony od ZmianyZmiany i Bombusy? :D
UsuńBombusy na pewno, a ze ZmianyZmiany są na równo (jeżeli chodzi o wersje owocowe, nie warzywne) :P
UsuńRozumiem :) A gdzie w rankingu ustawisz Dobrą Kalorię? :D
UsuńNie mam żadnego rankingu ulubionych i nieulubionych batonów, także proszę nie pytaj mnie o kolejne marki. Batony Dobra Kaloria lubię, ale też nie wszystkie smaki, a te które mi smakują to już zapewne wiesz z komentarza zostawionego pod Twoim najnowszym postem :P
UsuńNawet już nie zamierzałam dalej pytać :P Przepraszam ♥
UsuńTo dobrze :P I nie przepraszaj, bo nie masz za co! :)
UsuńWczoraj kupilam te czekolade i juz probowalam - jest pysznie kremowa, rozplywa sie w ustach. Mogloby byc wiecej pistacji i ja sol dosc mocno czulam. Ale jest pycha! A lifebar jeszcze przede mna :)
OdpowiedzUsuńLifebar bardzo mi smakował, a czekolady jeszcze nigdzie nie widziałam wygląda super i myślę, że nawet tę sól zniosę :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że "zniesiesz", tym bardziej, że nie jest ona nadto wyczuwalna, jak dla mnie oczywiście :)
UsuńSzkoda, że tak mało tych pistacji jest w czekoladzie :-( ale to nie zmienia faktu, że liczymy na pyszną degustację tej tabliczki zaplanowaną na weekend :-D
OdpowiedzUsuń