W poście o Super Krówce (TUTAJ) umieściłam recenzje przepysznych, wegańskich cukierków. Jednak oferta marki nie kończy się jedynie na nich, albowiem firma ta jest także producentem słodkich, krówkowych kremów. Aktualnie w ofercie jest dostępny smak orzechowo-kakaowy, ale w najbliższym czasie mają pojawić się także inne smaki.
SKŁAD ➝ cukier kokosowy * mleko kokosowe w proszku * pasta z orzechów laskowych (12%) * olej słonecznikowy * guma arabska (błonnik z akacji) * proszek kakaowy o obniżonej zawartości tłuszczu (5%) * olej kokosowy * emulgator: lecytyna słonecznikowa
Krem jest ekologiczny, wegański, bezglutenowy, pozbawiony ulepszaczy i konserwantów, a także oleju palmowego.
"Zapakowany" w uroczy, mały słoiczek ze słodką krówką na etykiecie 💗 Wnętrze słoiczka skrywa 190 g kremowej, przesłodkiej masy. Krem przed spożyciem warto dobrze wymieszać, co jednak nie sprawia żadnych problemów, bo konsystencja jest do tego idealna.
Wartości odżywcze (w 100 g):
energia: 506 kcal
białko: 4,5 g
węglowodany: 52 g (w tym cukry: 49 g)
tłuszcz: 29 g
błonnik: 8,6 g
SMAK
Krem od Super Krówki jest niesamowicie smaczny! Zadowala pod względem smaku, konsystencji, zapachu, a także składu. W środku słoiczka znajdziemy słodką masę w kolorze mlecznej czekolady. Od razu poczujesz cudowny aromat pochodzący od cukru kokosowego. Konsystencja to coś genialnego! Półgęsta i ciągnąca się niczym prawdziwa krówka. W temperaturze pokojowej po nabraniu na łyżeczkę swobodnie spływa niczym kleista, powtórzę się ciągnąca masa. W smaku mocno słodka, ale poziom słodyczy jest jak jak najbardziej akceptowalny do tego produktu. Trochę przypomina mi dobrej jakości mleczną czekoladę, którą rozpuszczono i powstała taka płynna czekoladowa polewa. Pasta z orzechów laskowych także daje o sobie znać, przez co krem posiada również akcent lekko orzechowy, choć główną rolę i tak odgrywa kokos i karmelkowość. Po prostu coś przepysznego! Składniki są tak idealnie dobrane, że to nie może niesmakować! Zachęcam do próbowania.
😍😋😄😊
Krem po wstawieniu do lodówki znacząco gęstnieje i przybiera twardą, zbitą masę, ciężką do wydobycia ze słoiczka. Dlatego też polecam trzymać produkt w szafce, w zaciemnionym miejscu. A przy chęci skorzystania używać czystych łyżeczek, wówczas krem może stać bardzo długo i nic się z nim nie stanie (choć wątpię, aby tyle wytrzymał 😃).
Wygląda bardzo smacznie - ma świetną konsystencję ;)
OdpowiedzUsuńJest wyśmienity!
OdpowiedzUsuńWygląda przecudownie i muszę i ja w końcu się do niego dobrać :)
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia to taki mega foodporn <3
OdpowiedzUsuńWidziałam smaki kremów na stronie, nie mogę doczekać się tego z pistacjami! <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dodano informacji o cukrach - 49g. Już nie jest taki przewspaniały
OdpowiedzUsuńFaktycznie, umknęła mi ta informacja. O ile dobrze widzę, to nie użyłam słowa "przewspaniały", które miałoby opisać recenzowany produkt. Nadal uważam, że jest to jeden z lepszych produktów tego typu dostępnych na rynku, przynajmniej z tych o których wiem istnieniu ;)
Usuń