Owocowe shoty energetyczne od Little Miracles :)

To już ostatni wpis na temat produktów Little Miracles. Po napojach orzeźwiających (KLIK) i wegańskich batonikach (KLIK) przyszła pora na coś nowego i ciekawego. Mowa o owocowych shotach występujących w trzech wersjach. Każda buteleczka skrywa 60 ml płynnych składników pochodzenia ekologicznego. A wśród nich znajdziesz te bardziej znane smaki, jak i te oryginalne, mogące Cię pozytywnie zaskoczyć. Shoty mają za zadanie dostarczyć Ci szybkiej dawki energii oraz pewnej ilości cennych składników. Produkty te znajdują się w malutkich, szklanych i zaciemnionych buteleczkach. Dzięki niewielkim rozmiarom możesz mieć je zawsze przy sobie, bo z powodzeniem zmieszczą się w Twojej torebce czy plecaku i nie zajmą dużo miejsca. 

GRANAT - CHILLI 
Składniki ➝ sok jabłkowy z koncentratu (68,5%), sok z granatów z koncentratu (28,9%), sok z marchwi z koncentratu (2,7%), naturalny aromat wyciągu z chili, naturalny aromat z ekstraktu z hibiskusa

Zapach shota przypomina mi nieco dzieciństwo, a raczej owocowe syropy, które piło się w trakcie przeziębienia. W smaku czuć owoce, ale głównie bardzo dużą, skoncentrowaną słodycz. Można to chyba porównać do takiego syropu, który należy rozcieńczyć z wodą, aby uzyskać jakiś napój. Chilli, które znajdziemy w składzie jest raczej słabo wyczuwalne, może jedynie po przełknięciu łyka poczujesz lekką nutkę pikanterii, ale dosłownie bardzo delikatną. Podsumowując - duża słodycz i intensywny smak owoców.

Wartość odżywcza (60 ml - 1 porcja):
energia: 41,4 kcal
węglowodany: 9,6 g
w tym cukry: 9 g
białko i tłuszcz: 0 g

IMBIR - CYTRYNA
Składniki ➝ sok jabłkowy z koncentratu (70%), sok imbirowy z koncentratu (21%), woda (6%), sok cytrynowy z koncentratu

Mniej więcej przypuszczałam, jak może smakować akurat ten shot. I cieszę się, że faktycznie jest takowy, jak myślałam. Po otwarciu wydobywa się intensywny zapach imbirowy. W smaku także go czuć i to bardzo, bardzo wyraźnie. W takim stopniu, że smak ten jest niezwykle intensywny, mocny, silny, trochę gryzący w gardle. Sprawia, że po przełknięciu łyka czuć w gardle taką imbirową ostrość. Ostrość ta sprawia, że słodycz jest praktycznie niewyczuwalna lub na bardzo niskim poziomie. To co też zauważyłam po wypiciu tego skota to uczucie ciepła i rozgrzania w żołądku. Ten wariant bardzo mi się spodobał. Może nie smakuje fenomenalnie, ale za to bardzo oryginalnie i po prostu "czuć, że działa". Dla mnie ten smak jest zdecydowanie najlepszy! I ma na najmniej cukru.

Wartość odżywcza (60 ml - 1 porcja):
energia: 30 kcal
węglowodany: 6,6 g
w tym cukry: 4,6 g
białko i tłuszcz: 0 g

WINOGRONO - IMBIR - ACAI
Składniki ➝ sok jabłkowy z koncentratu (51,4%), sok winogronowy z koncentratu (27,7%), sok z limonki z koncentratu (7,8%), sok z imbiru (7,8%), ekstrakt wodny z soku acai (5,4%), sok z cytryny z koncentratu

Shot ten, podobnie jak wersja poprzednia odznacza się zarówno zapachem, jak i smakiem typowym dla imbiru, co jest oczywiste ze względu na jego obecność w składzie. Jednak w tym przypadku są to zdecydowanie subtelne nuty w porównaniu do wcześniejszego wariantu, bo imbiru jest tu o ponad połowę mniej. Czuć także intensywną, owocową słodycz i bardzo lekką nutkę ostrości, właśnie za sprawą dodatku imbiru. Jagód acai nie poczułam, ale myślę że po prostu "schowały" się gdzieś w tych innych owocowych smakach.

Wartość odżywcza (60 ml - 1 porcja):
energia: 40,2 kcal
węglowodany: 8,4 g
w tym cukry: 7,8 g
białko i tłuszcz: 0 g

PODSUMOWANIE

Ze wszystkich trzech smaków zdecydowanie najchętniej powróciłabym do wersji imbirowej, której efekt po spożyciu bardzo mi się spodobał, jak i również wrażenia smakowe. Pozostałe wersje to raczej po prostu naładowane intensywną słodyczą i mocnym owocowym smakiem napoje. W tych produktach, podobnie jak w napojach orzeźwiających (więcej TUTAJ) zastosowano soki w postaci koncentratu, które tak jak pisałam wcześniej są najmniej wartościową wersją soków. Jednakże w tym przypadku ich użycie ma pewien sens. Bo shoty te mają dostarczać skoncentrowaną dawkę energii i w tym wypadku może się to sprawdzić. 

Jak będziecie mieli okazji koniecznie polecam spróbować shota pomarańczowego, czyli właśnie tego z dużym dodatkiem imbiru 😊