To już trzecia granola na blogu! Każda inaczej smakuje, inaczej wygląda, ale wszystkie są przepyszne! Zauważyłam pewną zależność - z każdą kolejną granolą jestem coraz bardziej nimi zachwycona. Dzisiejsza granola to połączenie płatków owsianych z jaglanymi, które to coraz częściej goszczą na moim porannym stole. Dodatkami są gotowe mieszanki owoców i orzechów. Dopełnieniem smaku są w tym przypadku tzw. produkty zlepiające, czyli miód, tahini i olej kokosowy. Granola jest przepyszna! Bardzo chrupiąca, słodziutka, z mnóstwem przeróżnych składników! Znika bardzo szybko, dlatego radzę zrobić od razu większą porcję. Wszystkie potrzebne produkty znajdziecie w sklepie TARGROCH :)
Składniki:
- 300 g płatków owsianych (Targroch)
- 100 g płatków jaglanych (Targroch)
- 100 g mieszanki koktajlowej (Targroch)
- 100 g mieszanki studenckiej (Targroch)
- 100 g sezamu (Targroch)
- 50 g oleju kokosowego (Targroch)
- 2 czubate łyżki gęstego miodu
- Sezam zmiel na gładką masę, czyli inaczej mówiąc na tahini.
- Olej kokosowy rozpuść do płynnej konsystencji.
- Do miski przełóż wszystkie składniki, dodaj tahini, olej kokosowy.
- Wszystko dokładnie wymieszaj.
- Nagrzej piekarnik na 180*C.
- Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia i ułóż na niej granolę, za każdym razem ściskając w ręku, aby powstały charakterystyczne dla granoli "zlepki".
- Piecz 10 minut. Następnie zmniejsz temperaturę do 160*C i zamieszaj granolę. W tej temperaturze piecz 15 minut.
- W połowie czasu ponownie zamieszaj granolę.
- Upieczoną granolę należy odstawić do wystudzenia a następnie przełożyć do szczelnych pojemników.
Też często dodaję płatki jaglane do granoli, a właśnie mi się kończy ostatnio robiona.
OdpowiedzUsuńTwoja wygląda bardzo smakowicie ;)
Granoli z tahini jeszcze nie jadłyśmy ale ją uwielbiamy także na pewno byłybyśmy tą mieszanką zachwycone :D wystarczyłby nam zaledwie jeden dzień, albo nie, jedno śniadanie i granoli już by nie było :)
OdpowiedzUsuńani z tahini,ani z płatkami jaglanymi granoli jeszcze nie jadłam! wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze granoli z tahini i jestem ciekawa rezultatu :)
OdpowiedzUsuń