Mam wrażenie, że ASHWAGANDHA w ostatnim czasie stała się bardzo popularna. Często zauważam ją na różnych stronach w Internecie, a także jest tematem rozmów wśród znajomych. Pozytywnych opinii na jej temat nie ma końca. Dlatego też, produkt ten i mnie bardzo zainteresował, zatem postanowiłam napisać o nim kilka słów i żeby było bardziej wiarygodnie i atrakcyjnie przetestować go na samej sobie.
Zapraszam do bliższego zapoznania się z recenzją ASHWAGANDHY od marki Mother's Protect.
Ashwagandha należy do grupy adaptogenów, więc na wstępie warto zatrzymać się chwilę nad samym pojęciem "adaptogen".
Adaptogeny są wyodrębniane z roślin. Jednak, aby taka roślina faktycznie mogła należeć do grupy adaptogenów musi spełniać trzy istotne warunki:
1. BYĆ NIETOKSYCZNĄ → nie może powodować negatywnych skutków ubocznych dla zdrowia fizycznego lub psychicznego.
2. ZAPEWNIAĆ NIESPECYFICZNĄ ODPOWIEDŹ ORGANIZMU NA STRES → stosowanie jej pozwala na sprawne funkcjonowanie organizmu poddanego stresowi, bez pozbawiania go rezerw energii życiowej.
3. MIEĆ NORMALIZUJĄCY WPŁYW NA ORGANIZM → oznacza to, że ten sam adaptogen może zarówno pomóc wyregulować nadczynność danego narządy u jednej osoby, jak i niedoczynność u innej. Jest to niezwykła właściwość, dlatego przez niektórych badaczy adaptogeny uznawane są za posiadające „inteligencję”.
Nazwa adaptogeny pochodzi od słowa „adaptare”, co oznacza „przystosowanie” - jest to najważniejsza cecha tych niezwykłych roślin, która polega na zdolności przystosowania organizmu do niekorzystnych warunków.
Adaptogeny działają na organizm na poziomie komórkowym, zwiększając jego odporność na działanie stresu, zarówno psychologicznego jak i środowiskowego (np. wolne rodniki, promieniowanie, zanieczyszczenie środowiska). Wykazują olbrzymi potencjał antyoksydacyjny. Dzięki temu m.in.
♥ powstrzymują procesy starzenia,
♥ poprawiają ogólną kondycję i odporność ciała,
♥ pozwalają na szybszą regenerację organizmu i znacznie skracają czas potrzebny na odzyskanie sił po przebytej chorobie,
♥ przywracają równowagę organizmu pozwalając zachować zdrowie, sprawność i dobre samopoczucie.
Więcej o ADAPTOGENACH, ich historii, powstaniu, właściwościach, czy badaniach na ich temat przeczytasz na stronie Mother's Protect.
Jak widać na poniższych zdjęciach, każda buteleczka Ashwagandhy od Mother's Protect pakowana jest w ozdobny, ekologiczny kartonik. W ten sposób mamy pewność, że produkt jest solidnie zapakowany i zabezpieczony, a ponad to zadowala pod względem estetycznym i wysokiej jakości.
CO TO JEST ASHWAGANDHA / JAKIE MA WŁAŚCIWOŚCI / JAK JĄ STOSOWAĆ
Już wiesz, że ASHWAGANDHA należy do adaptogenów, czyli roślin, które wykazują ogromne właściwości zdrowotne. Sama ASHWAGANDHA jest niezwykle cenna i wartościowa, a jej właściwości wpływają na różne aspekty naszego organizmu i życia.
PSYCHIKA
♥ wspiera w okresach napięcia psychicznego i nerwowego oraz niepokoju;
♥ utrzymuje optymalne samopoczucie zarówno psychiczne, jak i fizyczne;
♥ przyczynia się do zachowania równowagi emocjonalnej;
♥ optymalizuje fizyczne i umysłowe możliwości w przypadku osłabienia, wyczerpania, zmęczenia i utraty koncentracji;
♥ wspiera procesy zapamiętywania;
STRES
♥ ma właściwości adaptogenne;
♥ wspiera odporność organizmu na stres;
♥ wspomaga zasypianie;
♥ wspiera utrzymanie równowagi psychicznej i utrzymanie emocjonalnej stabilności;
CIAŁO
♥ wspomaga pracę serca i układu sercowo-naczyniowego;
♥ optymalizuje poziom energii;
♥ wspiera wzrost masy mięśniowej;
♥ podtrzymuje stan wytrzymałości, poczucia witalności i energii;
♥ wspiera układ oddechowy;
♥ wspiera właściwe funkcjonowanie żeńskich narządów rozrodczych, jak również funkcjonowanie płciowe mężczyzn;
♥ wspomaga ochronę ogólnego stanu zdrowia, dzięki działaniu antyoksydacyjnemu.
Sposób przyjmowania:
⇾ 15 kropli 3 razy dziennie
⇾ pod język, nie połykając przez 3 sekundy
⇾ jeżeli przyjęcie porcji wypada akurat na czas posiłku, przyjmij na 15 minut przed posiłkiem
Jak z każdym adaptogenem, w zależności od kondycji organizmu, pierwsze efekty pojawiają się po:
⇾ 3 do 10 dni regularnego stosowania
Po 7 dniach należy kontynuować lub dostosować przyjmowanie stosownie do potrzeb (utrzymać dzienną ilość kropli lub zmniejszyć). Nie należy przekraczać wskazanego wyżej sposobu użycia. Ashwagandhę można z powodzeniem przyjmować przez długi czas (zalecamy maksymalnie 6 miesięcy i 1 miesiąc przerwy).
MOJA OPINIA
Ashwagandhę przyjmuję od miesiąca. Stosuję się do zaleceń i zażywam ją 3 razy dziennie, po 15 kropli. Nie wyobrażajcie sobie cudownego smaku preparatu 😃 Ashwagandha z pewnością nie jest smaczna, aczkolwiek nie jest też tak, że ciężko ją przełknąć. Po kilku dawkach przyzwyczajasz się do jej charakterystycznego smaku. Jednak pamiętaj, że ashwagandha ma pomagać, a nie smakować, więc odrzuć na bok względy smakowe, a skup się na cudownych efektach. A takie u mnie były.
Efekty Ashwagandhy odczułam niemalże od razu. Mogę napisać, że otrzymałam ją w idealnym momencie. Mam chore zatoki, a jak powszechnie wiadomo wiąże się to z częstymi, okresowymi bólami głowy. Nie należą one do najsilniejszych, jednak dość mocno je odczuwam i na pewno dają o sobie znać w życiu codziennym. Po zażyciu ashwagandhy zauważyłam, że bóle dosłownie zniknęły i przez cały okres zażywania preparatu głowa mnie zwyczajnie nie bolała. Kolejnym świetnym efektem było i nadal jest wsparcie na poziomie energii, zmęczenia, osłabienia. Ten miesiąc był dla mnie dość mocno intensywny. Zaangażowałam się w więcej czynności, przez co moja aktywność fizyczna znacząco się podniosła. Pamiętam sytuacje, w których nie dowierzałam i zastanawiałam się: "Jak ja to robię?". A robiłam mnóstwo rzeczy na raz. Skończyłam jedną czynność i od razu brałam się za drugą. Nie opuszczała mnie energia i chęć robienia czegokolwiek. Chyba nie potrzebowałam odpoczynku (który mimo wszystko pamiętajcie jest bardzo ważny 😂). Przez okres stosowania ashwagandhy nie chorowałam, nie byłam przeziębiona. Co mnie bardzo zaskoczyło, ponieważ były sytuacje, w których zwyczajnie lekceważyłam pewne aspekty i wystawiałam się na takowe ryzyko. Kilka razy powtarzałam, że teraz to już na pewno będę chora, ale jednak nic takiego mnie nie spotkało. Mam także wrażenie, że czas możności pracy przed komputerem nieco się u mnie wydłużył.
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z efektów miesięcznej kuracji ashwagandhą. Będę kontynuować jej przyjmowanie przez kolejny miesiąc lub dwa, dlatego gdyby coś się zmieniło na pewno dam Wam o tym znać. Mogłam też pominąć jakiś wpływ ashwagandhy, dlatego jeżeli masz jakieś pytania dotyczące konkretnego wpływu tego adaptogenu na organizm śmiało zadawaj je w komentarzach, a ja postaram się na nie odpowiedzieć.
Z mojej strony bardzo polecam ASHWAGANDHĘ od MOTHER'S PROTECT. Jeżeli potrzebujesz wzmocnienia, ochrony przed stresem czy poprawy innego czynnika, na który może zadziałać ashwagandha - SPRÓBUJ! Efekty przychodzą szybko i są na prawdę pozytywne.
Użyte informacje na temat ashwagandhy oraz adaptogenów pochodzą ze strony Mother's Protect.
Słyszę o niej często u zagranicznych yotuberòw, może kiedyś sama wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńChyba już o tym gdzieś słyszalam ;)
OdpowiedzUsuńChyba rzeczywiście mnie przekonujesz. Ciekawe jak wpływa na depresję...
OdpowiedzUsuńEfekty są naprawdę zaskakujące i przekonywujące :) A szczególnie w takim zimowo-wiosennym czasie musi się świetnie sprawdzać :)
OdpowiedzUsuńAż się nie chce uwierzyć, że przynosi takie rewelacyjne efekty niemalże od razu :D Ciekawa jestem, czy zwykły proszek też będzie tak skutkował, czy może trzeba brać właśnie taką skoncentrowaną formę.
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuń